10 lat więzienia grozi mężczyźnie podejrzanemu o kradzieże kół – informuje policja z Gliwic. Wpadł, kiedy zaproponował dokręcenie koła w aucie kobiety, którą wcześniej próbował okraść. “A chciał być życzliwy” – piszą policjanci.
Wyjeżdżając z parkingu, kierująca renault kobieta zauważyła, że jej auto zachowuje się niestabilnie. Stwierdziła, że ma problem z kołem.
Kiedy zatrzymała samochód, by sprawdzić co się stało, tuż obok niej pojawił się mężczyzna, który zaoferował pomoc. O dziwo miał przy sobie odpowiedni klucz.
ZOBACZ: Śląskie. Włamał się do kościoła i ukradł z ołtarza “wota dziękczynne”. Policja publikuje wizerunek
Mimo “życzliwości”, mężczyzna wzbudził podejrzenia kobiety. Zadzwoniła na policję, podając jego rysopis oraz jedną cyfrę z tablicy rejestracyjnej jego auta.
W tym samym czasie policjanci z Gliwic zaczęli otrzymywać zgłoszenia o kradzieży kół.
Funkcjonariusze z Żernik dostali dyspozycję przeczesania rejonu. Kryminalni tymczasem ustalili wskazany samochód i jego właściciela.
To nie pierwszy raz
Policjantom szybko udało się dotrzeć do mieszkania w Zabrzu, w którym znaleźli poszukiwanego 39-latka i skradzione koła samochodowe.
Mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzuty kradzieży czterech felg aluminiowych z seata, usiłowania kradzieży kół z renault oraz kradzieży czterech kół z alfy romeo.
ZOBACZ: Kamieniec Ząbkowicki. Ukradł paliwo kradzionym autem z kradzionymi tablicami. Nie miał prawa jazdy
Okazało się również, że w przeszłości mężczyzna był już karany za tego typu przestępstwo. Grozi za nie do pięciu lat więzienia, jednak 39-latek jako recydywista może mieć karę podwyższoną nawet o połowę.
prz/polsatnews.pl
