Absolutnie nie wierzę w deklarację Jarosława Kaczyńskiego o tym, że nie dojdzie do wspólnych rządów PiS i Konfederacji – mówiła Magdalena Biejat, posłanka Lewicy w programie “Graffiti”. – Zrobią wszystko, by utrzymać się przy władzy i jeśli będzie gwarantować im to rząd z Konfederacją to na pewno to zrobią – zaznaczyła.
W niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas wystąpienia w Stawiskach mówił m.in. o Donaldzie Tusku, nazywając go “wrogiem narodu”. Jak przypomniał w “Graffiti” Dariusz Ociepa, Kaczyński ani razu nie wspomniał o Lewicy.
– Ostatnie, co mnie interesuje, to co Jarosław Kaczyński ma do powiedzenia na temat swoich politycznych przeciwników – skomentowała. – Niezależnie od tego, co mówi Jarosław Kaczyński na temat polityków opozycji lub czego nie mówi, to czuć bardzo duże rozczarowanie rządami PiS – dodała.
Jak oceniła, język polityków w ostatnim czasie zaostrzył się. – Epitety będą padać, na pewno będą coraz ostrzejsze. Stwierdzam to z przykrością – mówiła.
Magdalena Biejat: Między PiS i Konfederacją nie jest tak daleko, jak próbuje nas przekonać Jarosław Kaczyński
Posłanka Lewicy została zapytana, co sądzi na temat deklaracji Jarosława Kaczyńskiego, że po wyborach nie dojdzie do współpracy PiS z Konfederacją.
– Nie, absolutnie w nią nie wierzę, bo z bliska, z tych samych ław sejmowych obserwuję Jarosława Kaczyńskiego i rząd PiS i jedno jest pewne. Zrobią wszystko by utrzymać się przy władzy i jeśli będzie gwarantować im to rząd z Konfederacją to na pewno to zrobią. Zwłaszcza, że między PiS i Konfederacją nie jest tak daleko, jak próbuje nas przekonać Jarosław Kaczyński – mówiła.
– Zarówno PiS, jak i Konfederacja siedzą w kieszeniach kościoła katolickiego i zrobią wszystko, by z nim dobrze żyć – dodała.
Wcześniejsze odcinki “Graffiti” możesz zobaczyć tutaj.
anw/Polsat News