“Samolot był w doskonałym stanie technicznym – niespełna przed miesiącem przeszedł gruntowny przegląd” – zapewniają w wydanym we wtorek oświadczeniu członkowie zarządu warszawskiego aeroklubu SkyDive. To do niego należała Cessna, która rozbiła się w poniedziałek pod Nasielskiem. W katastrofie zginęło pięć osób.
W poniedziałek wieczorem na lądowisku w Chrcynnie koło Nasielska rozbił się samolot Cessna 208B należący do warszawskiego aeroklubu SkyDive. Zginęło pięć osób, a osiem trafiło do szpitala.
Katastrofa samolotu w Chrcynnie. Aeroklub SkyDive wydał oświadczenie
We wtorek zarząd aeroklubu wydał świadczenie w sprawie katastrofy, podkreślając, że cała społeczność stowarzyszenia jest wstrząśnięta wypadkiem.
“Wszyscy poszkodowani znajdują się pod opieką medyczną. Aeroklub Warszawski zapewnia im oraz ich rodzinom i najbliższym wszelkie niezbędne wsparcie” – czytamy.
Na stornie klubu znajduje się informacja o zawieszeniu działalności w związku z katastrofą. Trwa śledztwo, którego celem jest ustalenie, co doprowadziło do wypadku.
“Stosowne czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzą Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych oraz prokuratura. W gestii tych organów leży wyjaśnienie wszelkich okoliczności i przyczyn katastrofy” – czytamy.
Katastrofa Cessny. Samolot był po przeglądzie
Dalej dowiadujemy się, że za sterami maszyny siedział pilot-instruktor, który posiadał wszelkie wymagane uprawnienia. “Samolot był w doskonałym stanie technicznym – niespełna przed miesiącem przeszedł gruntowny przegląd” – zapewnia SkyDive.
ZOBACZ: Katastrofa samolotu w Chrcynnie. Prokuratura w Pułtusku wszczęła śledztwo
“Wszystkie statki powietrzne Aeroklubu Warszawskiego podlegają bieżącej obsłudze technicznej, zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz wytycznymi dotyczącymi utrzymania zdatności do lotu samolotów oraz przepisów bezpieczeństwa lotniczego, pod nadzorem organów państwowych” – czytamy w oświadczeniu.
“Łączymy się w bólu z rodzinami i bliskimi ofiar katastrofy” – przekazują członkowie aeroklubu.
ap/ac/polsatnews.pl