Przed jednym z krakowskich tramwajów doszło do bójki. W obronie gapowiczki stanęli inni pasażerowie, którzy nagrali całe zajście. Nie do końca wiadomo, kto był agresorem, a kto poszkodowanym. I to nie jedyne wątpliwości w tej sprawie.
Kontrola biletów w krakowskim tramwaju przerodziła się w prawdziwą awanturę. Doszło do rękoczynów. Na filmiku opublikowanym w internecie widać szarpaninę, w której bierze udział kontrolerka biletów, kobieta oraz dwóch mężczyzn. Kontrolerka wyprowadza ciosy.
ZOBACZ: Warszawa: Tramwaj przytrzasnął mężczyźnie rękę i ruszył
Firma Rewizor, która jest odpowiedzialna za kontrole biletów w Krakowie, staje murem za swoja pracownicą. Podkreśla, że w tej chwili w mieście mamy do czynienia z kampanią hejtu wymierzoną w kontrolerów.
– Pasażerka podróżująca bez ważnego biletu zaczęła się awanturować, nie chciała okazać dokumentów, w sposób agresywny i wulgarny zaczęła się zwracać do naszych kontrolerów – tłumaczy Piotr Wieczorek, rzecznik spółki Rewizor. – Nasza pracownica była szarpana przez trzy osoby i broniła się – dodaje.
WIDEO: Kontrolerka biletów kontra pasażerka
Awantura podczas kontroli. ZTP komentuje
Zupełnie inaczej tę sytuację ocenia Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie. Urzędnicy zaznaczają, że w tramwajach nie może dochodzić do przemocy, nawet jeśli to pasażer jest agresywny.
– Czekamy na wyjaśnienia z dwóch stron. Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni jak najszybciej, ponieważ nie chcemy jako Zarząd Transportu Publicznego w Krakowie, aby dochodziło do takich sytuacji w naszej komunikacji miejskiej – mówi Sebastian Kowal z krakowskiego ZTP.
ZOBACZ: Chorzów. 32-letnia kobieta weszła pod tramwaj. Korzystała z telefonu i miała słuchawki na uszach
Sprawdzony ma zostać monitoring, aby ustalić, co wydarzyło się w tramwaju i dlaczego awantura przerodziła się w bójkę. Policja nie została na razie powiadomiona o zajściu.
adn/dsk/Polsatnews.pl/Wydarzenia
