Osiem pojazdów wzięło udział w karambolu, do którego doszło na autostradzie A2 na wysokości miejscowości Lubrza (woj. lubuskie). Część z nich przewożona była na lawecie. Obrażenia odniosło siedem osób.
Do karambolu doszło na 62. kilometrze autostrady A2 nieopodal Świebodzina. Zderzyło się sześć aut, które były w ruchu, a także dwa kolejne pojazdy – te ostatnie spadły z lawety.
ZOBACZ: Warszawa. Uciekał autem pod wpływem narkotyków. Miał trzy zakazy prowadzenia pojazdów
Siedem osób zostało rannych. Trafiły do szpitala. Jak podała świebodzińska policja, A2 w obu kierunkach początkowo była zablokowana. “Trwa ustalanie okoliczności wypadku oraz czynności zmierzające do usunięcia jego skutków” – podali mundurowi.
Karambol na autostradzie. Auta z lawety zablokowały pasy ruchu
“Gazeta Lubuska” podała, że karambol najpewniej rozpoczął się od busa, który zderzył się z lawetą. Uderzenie było tak mocne, iż jedno z przewożonych aut spadło na pas ruchu prowadzący do Poznania. Z lawety zsunął się też drugi pojazd i zablokował drogę w stronę Świecka.
W te auta uderzały kolejne, rozbijając się. Na autostradzie były więc rozrzucone samochodowe części, w które wjeżdżali następni kierowcy. Nadjeżdżające auta uderzały również we wcześniej zniszczone pojazdy.
Ruch w kierunku granicy z Niemcami otwarto przed godziną 3 w nocy, a półtorej godziny później wznowiono przejazd w stronę Poznania.
wka/polsatnews.pl
