Samochód dachował po policyjnym pościgu – przekazali strażacy ochotnicy z miejscowości Osie (woj. kujawsko-pomorskie). Na miejscu służby musiały wdrożyć procedurę “zdarzenia masowego” i ustalić, komu najpierw udzielą pomocy. Wśród poszkodowanych było sześcioro dzieci.
Strażacy ochotnicy otrzymali informację o wypadku 15 sierpnia, około godziny 20:18. Do zdarzenia doszło w Miedznie, w województwie kujawsko-pomorskim.
“Po dojeździe, na miejscu zastaliśmy pojazd osobowy, który w trakcie policyjnego pościgu dachował na leśnej drodze” – relacjonuje Ochotnicza Straż Pożarna Osie.
W komunikacie przekazano, że pojazdem podróżowało dziewięć osób: sześcioro dzieci i trzy osoby dorosłe. “Podczas dachowania osoby podróżujące wypadły z auta” – przekazali strażacy.
Wdrożono procedurę “zdarzenia masowego”
Na miejscu strażacy musieli wdrożyć procedurę “zdarzenia masowego”. Oznacza to, że zapotrzebowanie na pierwszą pomoc i medyczne czynności ratunkowe przekracza możliwości jednostek ratowniczych, które są obecne na miejscu.
ZOBACZ: Wypadek w Chełmsku Śląskim. Auto uderzyło w przydrożne drzewo. Dwie osoby nie żyją
Strażacy z OSP Osie współpracowali z kolegami z Miedzna oraz zespołem ratownictwa medycznego. Poszkodowani otrzymali kategorie obrażeń, które oznacza się kolorami: jedna osoba z oznaczeniem czerwonym, trzy z żółtym, pięć z zielonym.
Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala. Na miejscu pracowały cztery zastępy straży pożarnej, “liczne” zespoły pogotowia ratunkowego oraz trzy patrole policji.
jk/ Polsatnews.pl