Podczas programu premier zapewniał, że waloryzacja “500 Plus” do kwoty 800 zł znacznie przewyższa obecną inflację. – Rzeczywiście jest to kolejny, duży, prospołeczny ruch Prawa i Sprawiedliwości – uzasadniał.
Mateusz Morawiecki tłumaczył, że środki potrzebne na spełnienie społecznych obietnic PiS-u rząd weźmie przede wszystkim ze wzrostu gospodarczego i z uszczelnienia podatków”. – Pokazaliśmy, że jest to możliwe – mówił prezes Rady Ministrów.
– Niestety, po poprzedniej ekipie trzeba było bardzo dużo posprzątać, ale też wdrożyć bardzo dużo konkretnych działań, które spowodowały, że do budżetu zaczęło wpływać dużo więcej podatku VAT – przekonywał szef rządu.
Tusk chce zwiększyć kwotę wolną od podatku. Co na to premier?
Prowadzący “Gościa Wydarzeń” Piotr Witwicki w dalszej części programu skonfrontował swojego rozmówcę z propozycją przewodniczącego PO, Donalda Tuska: “To przegłosujmy kwotę wolną od podatku w wysokości 60 tys. złotych”.
– Widziałem tą sekwencję o tym co mówił pan Tusk. Najpierw powiedział: “Nie licytujmy się na nieodpowiedzialne propozycje PiS, nie będziemy się licytować, po czym chwilę później powiedział: “Proponujemy dwa razy wyższą kwotę wolną od podatku” – przypominał premier.
– I to powiedział ten człowiek, który przez osiem lat podniósł kwotę wolną od podatku o dwa złote – dodał premier Morawiecki. – Kompletnie niewiarygodne – odparł.
ZOBACZ: Kraków: Tusk zwrócił się do Kaczyńskiego. “Jarosławie, sprawdzam cię”
Lider największej partii opozycyjnej zachęcał też rządzących do szybszej waloryzacji programu “500 Plus” i aby nie czekać do przyszłego roku, zrobić to już od 1 czerwca, uchwalając zmiany już na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Czy premier zgodziłby się na taki scenariusz?
– Nasze propozycje są bardzo konkretne. Mamy rozpisany nasz program. Między okresem tej konwencji, która się właśnie zakończyła i konwencją wrześniową, którą zamkniemy, mamy sekwencję bardzo precyzyjnych propozycji, które będziemy ogłaszać i nie tańczymy do muzyki, którą zagra pan Donald Tusk, bo inaczej byśmy już dawno zbankrutowali – odpowiedział Morawiecki.
– Wiarygodność kogoś, kto kpi sobie i mówi “gdzie są te pieniądze zakopane”, żeby dać tę kwotę 30-tysięczną wolną od podatków, żeby dać “500 Plus”… Po prostu jawnie i szyderczo, patrząc gdzieś tam wokół, nagle stał “jak królik z kapelusza”, składając propozycję jedną za drugą – stwierdził gość.
Darmowe autostrady. Jaki będzie koszt?
Gospodarz programu zapytał premiera również o pomysł na darmowe autostrady. – Czy to jest tak palący problem? Ile to będzie kosztować? – próbował dowiedzieć się Witwicki.
– To będzie kosztować do kilkuset milionów złotych, w zależności od tego, od kiedy zaczniemy. Chcemy od 1 lipca – wyjawił premier, mówiąc o autostradach obsługiwanych przez GDDKiA. – Jeszcze w tym tygodniu zwołam Radę Ministrów, aby zająć się harmonogramem realizacji wszystkich propozycji przedstawionych przez pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego – zadeklarował.
Szef rządu zapewnił, że w planach jest też pozostała część autostrad, należących do prywatnych właścicieli. – Również postaramy się te koszty zredukować do zera, jeżeli Polacy nam zaufają, jeżeli nas wybiorą, znajdziemy sposób na to, aby te autostrady dla wszystkich Polaków był bezpłatne – ogłosił.
Artykuł aktualizowany.
Poprzednie odcinki “Gościa Wydarzeń” można obejrzeć tutaj.
wka / map/ Polsatnews.pl/Polsat News