– W dni, kiedy tego smogu jest więcej, zwłaszcza smogu z diesla, dzieci robią więcej błędów, mają większe problemy z koncentracją i kontrolowaniem uwagi – powiedział prof. Marcin Szwed z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Smog a problemy z koncentracją
Naukowcy z UJ przebadali 700 uczniów w wieku od 10 do 13 lat z południa Polski. Poprosili ich o wykonanie prostych komputerowych testów na koncentrację. W dniach, gdy smog był większy, wyniki testów były zdecydowanie gorsze.
– Ten toksyczny wpływ na układ nerwowy jest natychmiastowy – powiedziała psycholog dziecięcy dr Aleksandra Piotrkowska.
To przełomowy wniosek, bo do tej pory – mówiąc o smogu – naukowcy skupiali się na skutkach długofalowych. To dowód na to, że wpływ smogu na organizm dziecka jest większy niż mogło się wydawać. – Dzieci wolniej reagowały i robiły więcej błędów – zauważył prof. Marcin Szwed.
ZOBACZ: Smog. Czy warto kupić oczyszczacz powietrza do mieszkania?
– Tworzą się fałszywe neuroprzekaźniki i powodują wiele innych zaburzeń, być może depresji – stwierdził kierownik oddziału dziecięcego Wojewódzkiego Szpitala w Gorzowie Wielkopolskim Tomasz Szatkowski
– Jestem przekonana, że na emocjonalność dziecka – negatywnie – również zanieczyszczenia powietrza wpływają w sposób bardzo wyraźny – podkreśliła dr Aleksandra Piotrkowska.
WIDEO: Smog ma natychmiastowy i zły wpływ na koncentrację u dzieci
Zanieczyszczenia z aut najgroźniejsze
Dla mózgu dziecka najbardziej niebezpieczne są zanieczyszczenia z aut. Chodzi o tlenek azotu, który produkują przede wszystkim stare samochody z napędem diesla. W Polsce jest kilka milionów takich aut.
Oczyszczacze powietrza w szkołach na to zanieczyszczenie nie pomogą. – Oczyszczacz tlenku azotu nie wyczyści, bo to jest gaz – zaznaczył prof. Marcin Szwed.
ZOBACZ: Zakaz wjazdu starych aut do centrum Warszawy. “Jeden z kamieni milowych”
Stąd m.in. takie zakazy jak w Berlinie. Tam do centrum miasta nie mogą wjechać samochody z napędem diesla. W Polsce zakazy pojawią się w lipcu 2024 roku. W pierwszym etapie obejmie on samochody stare. W przypadku Krakowa – te 30-letnie. Za trzy lata zakaz będzie dotyczył diesli zarejestrowanych przed 2010 rokiem.
– To jest krok, który pozwoli ograniczyć o ponad połowę emisję tlenków azotu – powiedział ekspert Polskiego Alarmu Smogowego Bartosz Piłat.
msm/ac/polsatnews.pl