Jedynie dwie partie chcą wziąć udział w spotkaniu z premierem. To PSL i Konfederacja. Szef rządu planuje rozmawiać z opozycją o migracji. – To nie czas, żeby w KPRM urządzać polityczne happeningi – mówił w Sejmie szef klubu KO Borys Budka. Spotkanie zaplanowano na godz. 11.
Mateusz Morawiecki zaprosił wszystkie siły polityczne w Polsce na spotkanie dotyczące migracji. “Jasne stanowisko w tej sprawie powinny wyrazić wszystkie siły polityczne. Dlatego zapraszam wszystkie kluby i koła parlamentarne na rozmowę. Polska to nasz skarb, który musimy chronić” – napisał w środę na Twitterze.
Jeszcze tego samego dnia szef klubu Lewicy Krzysztof Gawkowski zaprzeczył w rozmowie z PAP, że jego ugrupowanie weźmie udział w rozmowach. W spotkaniu nie chce też brać udziału Polska 2050.
Szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka wypowiedział się o spotkaniu na rozpoczynającym się w czwartek posiedzeniu Sejmu. – To nie czas, żeby w KPRM urządzać polityczne happeningi z premierem Rzeczypospolitej, który nie może nic załatwić – powiedział. Domagał się też uchwały, która wzywałaby rząd “do skorzystania z przewidzianych prawem UE mechanizmów solidarnościowych i zapewnienia interesów Rzeczypospolitej Polskiej”.
Budka wskazywał, że Polska powinna skorzystać z mechanizmów unijnych na relokację migrantów, by otrzymać środki za pomoc uchodźcom z Ukrainy. Później w rozmowie z dziennikarzami dodał, że jego partia “nie będzie uczestniczyć w żadnych politycznych ustawkach premiera”.
Dwóch chętnych na spotkanie z premierem
Za to pozytywnie na zaproszenie premiera odpowiedział lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Pójdę przedstawić nasz program na migrację, co zrobić, żeby Polaków było więcej, żeby nie musieli wyjeżdżać – zaznaczył w “Graffiti” Polsat News.
ZOBACZ: Błażej Poboży: Donald Tusk sięga po kartę Konfederacji
Drugą partią, która chce rozmawiać z premierem jest Konfederacja. – Natomiast chcemy też rozszerzenia referendum o cztery pytania związane z tym, jaką rząd polski prowadzi politykę migracyjną – powiedział w rozmowie z PAP Krzysztof Bosak.
jk/ Polsatnews.pl