Do samopodpalenia doszło na parterze Sądu Okręgowego w Przemyślu. Zdjęcie ilustracyjne.
W Sądzie Okręgowym w Przemyślu podpalił się w piątek rano mężczyzna. 53-latek oblał się łatwopalną substancją po wejściu do budynku. Następnie podpalił się. – Został uratowany – powiedziała kom. Ewelina Wrona z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. Mężczyzna doznał niezagrażających życiu obrażeń i jest w szpitalu.
Na parterze budynku Sądu Okręgowego przy ul. Konarskiego w Przemysłu (woj. podkarpackie) podpalił się w piątek rano 53-letni mężczyzna.
Do zdarzenia doszło około godz. 7:30. Mężczyzna oblał się łatwopalną substancja po wejściu do gmachu.
ZOBACZ: Wielka Brytania: Mężczyzna skazany za zabójstwo partnerki. Kobieta zmarła 21 lat po podpaleniu
– Przemyscy policjanci zostali powiadomieni o zdarzeniu około godz. 7:30. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 53-letni mężczyzna wszedł do budynku sądu, oblał się łatwopalną substancją i podpalił – powiedziała Polsatnews.pl komisarz Ewelina Wrona z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Mężczyznę uratowano i przewieziono do szpitala
Podkarpacka policja poinformowała, że mężczyznę udało się uratować. Został przewieziony do szpitala – ustalił Polsat News.
ZOBACZ: 500-letni dąb “Cysters” podpalony. “Nie ma na to kulturalnego określenia”
– Mężczyznę udało się uratować. Trafił do szpitala. Jego obrażenia nie zagrażały życiu – powiedziała kom. Wrona.
– Mogę tylko potwierdzić, że miało miejsce takie zdarzenie. Mężczyzna został uratowany. Działała ochrona sądu – powiedziała Polsatnews.pl rzeczniczka Sądu Okręgowego w Przemyślu, sędzia Małgorzata Reizer.
Jak dodała do incydentu doszło tuż po otwarciu budynku.
Okoliczności zdarzenia sprawdza policja.
hlk/bas/ Polsatnews.pl