Andrzej Szczepanik z Lubina na Dolnym Śląsku twierdzi, że inny lokator budynku go prześladuje. Mężczyzna żyje w strachu, nie rusza się z domu bez czegoś do obrony. Pokazał nam nagrania, na których sąsiad chodzi po okolicy z drągiem. Ma też wiatrówkę, którą raz już użył. Było to w dniu awantury, jaka wybuchła po podpaleniu drzwi do mieszkania pana Andrzeja. Materiał Interwencji.