W niedzielę rano Prawo i Sprawiedliwość ujawniło trzecie pytanie, które ma pojawić się w referendum zaplanowanym przy okazji wyborów parlamentarnych. Przedstawił je premier na nagraniu opublikowanym w sieci. Dotyczy ono przymusowej relokacji imigrantów – jest więc tym, które pierwotnie miało pojawić się w referendum, gdy PiS zapowiadało, że będzie ono dotyczyło jednej kwestii.
ZOBACZ: Premier odniósł się do treści pytań referendalnych. “Polskie Nagrania zostały sprzedane za granicę”
Morawiecki podkreślił, że jego rząd od początku był przeciwny mechanizmowi przymusowej relokacji imigrantów. W spocie pojawiła się też wypowiedź Donalda Tuska, który przed laty powiedział, iż “jeżeli rząd polski będzie zdecydowany, żeby nie uczestniczyć solidarnym podziale obowiązków w sprawie uchodźców, to będzie wiązało się nieuchronnie z pewnymi konsekwencjami”.
Przytoczono także wypowiedź dzisiejszego prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, który mówi, że “trzeba będzie prawdopodobnie otworzyć się na propozycję KE”.
Premier: Mówimy “nie” nielegalnej imigracji
Morawiecki powiedział, że po latach sprawa relokacji imigrantów “znowu stanęła na unijnej agendzie”. – My tego w Polsce nie chcemy – oznajmił. Następnie zadał pytanie, które ma pojawić się w referendum.
“Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?” – zapytał Morawiecki.
– Potrzebujmy mocnego wsparcia. Mówimy “nie” nielegalnej imigracji – podkreślił szef rządu. Powołał się przy tym na “sytuację w zachodniej Europie”. – Gwałty, zabójstwa, podpalenia, demolowanie ulic, dzielnice grozy – wymieniał.
Na koniec Morawiecki stwierdził, że “Tusk jest największym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski” i nazwał go “wysłannikiem brukselskich elit”.
Dwa pierwsze referendalne pytania. Dotyczą firm państwowych i wieku emerytalnego
Ostatnie, czwarte pytanie ujawnione zostanie w poniedziałek rano. Pierwsze zaprezentował w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński: “Czy popierasz wyprzedaż państwowych przedsiębiorstw?”. – Dla nas decydujący jest zawsze głos zwykłych Polaków – mówił wicepremier w nagraniu.
Z kolei w rano w mediach społecznościowych PiS ukazał się kolejny spot z prezentacją drugiego pytania. – Mówią tyle o kobietach, a kazali im pracować prawie do śmierci. Tak samo mężczyznom – mówiła w nagraniu była premier, a dziś europosłanka Beata Szydło.
ZOBACZ: Wybory i referendum jednego dnia. Szefowa KBW: Byłoby to dodatkowe wyzwanie
W filmie pojawiły się wypowiedzi polityków związanych z PO. – Nie ma potrzeby podnoszenia wieku (emerytalnego – red.), można stworzyć możliwość wyboru – mówił Bronisław Komorowski. Zaraz po jego słowach w spocie zobaczyliśmy Donalda Tuska, który oznajmiał: – Przyjmuję podniesienie wieku emerytalnego do 67. roku życia.
– Kłamali więc w tej sprawie – skomentowała Szydło, po czym zaprezentowała kolejne pytanie referendalne.
“Czy jesteś za podwyższeniem wieku emerytalnego wynoszącego dziś 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn?” – zapytała była szefowa rządu.
Potwierdziły się ustalenia Polsat News
Kilka dni wcześniej Polsat News ustalił, że sztab Prawa i Sprawiedliwości rozważa zadanie nie jednego, ale czterech pytań w ramach referendum. Sztabowcy partii rządzącej twierdzili, iż “na stole leżą propozycje konkretnych pytań”. “Oprócz sprawy imigrantów chcemy zapytać o kwestie wieku emerytalnego, rozważamy też konkretne pytania skierowane bezpośrednio do rolników” – przekazali.
ZOBACZ: Prezydent podał datę wyborów. M. Przydacz: Chęć uniknięcia skrajnych emocji
Rozważane miało być także pytanie w sprawie polskich lasów i pomysłu na przeniesienie kompetencji w tym zakresie pod kuratelę Komisji Europejskiej. Wynika to z propozycji hiszpańskiej prezydencji, która chce, by UE objęła swoimi kompetencjami tzw. leśne produkty niedrzewne, w tym dziczyznę, grzyby, owoce leśne, żywicę czy miód.
ap/wka/polsatnews.pl