Na dworcu kolejowym w Ropczycach (woj. podkarpackie) 46-latek osunął się pod koła pociągu towarowego. Mężczyzna zginął na miejscu.
Do wypadku doszło we wtorek ok. godziny 13 na peronie dworca kolejowego na ul. Dworcowej w Ropczycach.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, mężczyzna siedział na peronie i opierał się o skład kolejowy.
Kiedy maszyna ruszyła – mężczyzna osunął się pod koła. 46-latek to mieszkaniec gminy Ostrów.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja pod nadzorem prokuratora.
Wypadek na dworcu w Lesznie
To nie jedyny tragiczny wypadek na polskiej kolei w ostatnich dniach. W zeszłą środę w ciężkim stanie do szpitala w Lesznie (woj. wielkopolskie) został przewieziony mężczyzna, który wpadł pod pociąg na miejscowym dworcu.
Mężczyzna wysiadł z pociągu na stacji. Gdy skład zgodnie z rozkładem ruszał o 14:07, próbował z powrotem do niego wsiąść. Wtedy doszło do wypadku.
ZOBACZ: Leszno. Pasażer wsiadał do jadącego pociągu. Wpadł pod koła
40-latek wpadł pod koła pociągu relacji IC “Artus” relacji Przemyśl – Gdynia, jadącego w stronę Poznania.
Według portalu leszno.naszemiasto.pl mężczyzna doznał bardzo poważnych obrażeń. Jedna noga została amputowana powyżej kostki, druga jest poraniona. Mężczyzna doznał także obrażeń głowy.
an/zdr/Policja Podkarpacka/polsatnews.pl
