28-letni mężczyzna i jego 22-letnia partnerka mieli gwałcić małoletnich – w tym własne dzieci – oraz tworzyć i rozpowszechniać materiały zawierające sceny wykorzystywania seksualnego małoletnich – wynika ze współpracy rzeszowskiej policji z mundurowymi z Kanady, Australii i Interpolu. Przestępcy działali w darknecie. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu w Świdnicy.
Para działała na forach w darknecie, czyli niewidocznej dla zwykłych użytkowników części internetu. Przestępstwa dokonywane w tej przestrzeni są bardzo ciężko wykrywalne. Na trop Polaków trafili mundurowi z innych państw.
Na trop wpadli Australijczycy i Kanadyjczycy
“Postępowanie przygotowawcze zostało zainicjowane ustaleniami australijskiej i kanadyjskiej policji oraz struktur Interpolu zaangażowanych w ściganie zorganizowanych grup przestępczych zajmujących się produkcją i dystrybucją treści określanych jako Child Sexual Abuse Material (CSAM)” – czytamy w komunikacie.
Dalej sprawą zajął się rzeszowski Wydział Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości, który pracował pod nadzorem Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Rzeszowie. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na ustalenie podejrzanych, w tym pozostających ze sobą w relacji osobistej 28-letniego mężczyzny i 22-letniej kobiety.
ZOBACZ: Gwałt na 14-latce. KO: Kolejny dramat zafundowali politycy Zjednoczonej Prawicy
Akt oskarżenia przeciwko nim trafił do Sądu Okręgowego w Świdnicy.
Gwałty na dzieciach i rozpowszechnianie pornografii
Parę oskarżono o gwałty na małoletnich, w tym swoich dzieciach, oraz produkcję i rozpowszechnianie za pośrednictwem internetu materiałów prezentujących seksualne wykorzystywanie osób małoletnich.
ZOBACZ: Niechanowo. Gwałt na 13-latku. Matka chłopca: Czuje się bardzo źle, boi się wychodzić sam z domu
“Obojgu oskarżonym zarzucono zbrodnię wspólnego zgwałcenia małoletniego, a mężczyźnie także zbrodnie zgwałcenia trójki małoletnich, w tym również swoich dzieci” – czytamy.
Ponad cztery tysiące zdjęć i filmów
Oskarżony pobierał od innych użytkowników sieci dostęp do treści związanych z seksualnym wykorzystywaniem małoletnich oraz treści pornograficznych związanych ze zwierzętami. W sumie to ponad cztery tysiące zdjęć i filmów, jakie pobierał, przechowywał i rozpowszechniał w internecie.
ZOBACZ: Brytyjka oskarżała mężczyzn o gwałty, sama trafiła do więzienia
Zatrzymani przebywają w areszcie tymczasowym.
Za gwałt na małoletnim grozi kara do 15 lat więzienia, a za produkcję materiałów prezentujących seksualne wykorzystywanie małoletnich w celu ich rozpowszechnienia do 12 lat.
ap/ac/polsatnews.pl
