– Przeciwdziałanie brakom antybiotyków odbywa się na dwa sposoby. Pierwszym jest zwolnienie rezerwy strategicznej. Drugim jest zwiększenie produkcji przez Polfę Tarchomin, polskiego producenta antybiotyków – powiedział w Polsat News Marek Tomków wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej. Jak dodał, te środki powinny rozwiązać kwestie pilnych potrzeb.
– Tych leków brakuje obecnie w całej Europie – przekazał Tomków. – Antybiotyków zużywa się bardzo dużo. W grudniu aż pięciokrotnie więcej niż zwykłe – wyjaśnił.
“Polacy używają dużo antybiotyków”
Wiceprezes zauważył, że obecnie zużywa się antybiotyki trzykrotnie częściej niż zwykle. – Teraz na poziomie około 170 tys. opakowań dziennie – przekazał. Tomków zauważył, że fabryki starają się wyprodukować brakujące ilości.
– Wystawianie antybiotyków to kompleksowe zagadnienie. Zdarza się, że są one przepisywane na prośbę lub żądanie pacjenta. Bywa, że są też niewłaściwe używane – przekazał wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej.
– Sprawa wypisywana antybiotyku przez teleporadę to kwestia odpowiedzialności lekarza. Jednak już teraz jednak mamy dużo infekcji. Więc zwiększone zapotrzebowanie jest zrozumiałe – przekazał Tomków. – Z drugiej strony, Polacy używają dużo antybiotyków. Dlatego apelujemy o odpowiedzialne ich przepisywanie – dodał.
ZOBACZ: W aptekach brakuje leków. Adam Niedzielski: Nie mam takich informacji
– Zwiększyło się zużycie przeciwwirusowych leków, głównie tych na grypę. Niedobory z nimi związane dotyczą tego, że w Polsce się ich nie produkuje – przekazał gość.
WIDEO: Wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej: Obecnie zużywamy trzykrotnie więcej antybiotyków niż zwykle
– Największe niedobory są związane z amoksycyliną z kwasem klawulanowym – przekazał Marek Tomków. – Chodzi głównie o dawki dziecięce – wyjaśnił.
Wiceprezes Naczelnej Rady Aptekarskiej wskazał, że w Europie problemem jest dostępność paracetamolu i ibuprofenu. – W kraju mam mamy jeszcze tych produktów pewien zapas, ale za granicą są już reglamentacje – przekazał. Tomków dodał, że w Polsce produkcja tych środków jest bardziej rozdrobniona, dzięki czemu udaje się kompensować braki.
ZOBACZ: Łódź: Groźna bakteria odporna na antybiotyki wykryta w szpitalu
– Ogólnoświatowa presja na cenę leków spowodowała, że uzależniliśmy się od środków produkowanych w Chinach – zauważył gość. – To sprowokowało pytania o bezpieczeństwo lekowe. Kraje już zaczynają myśleć, aby zabezpieczyć produkcję podstawowych substancji u siebie – podsumował Marek Tomków.
mbl/ sgo/Polsat News