– Czas rozpocząć rozmowę o wykorzystaniu nieoczekiwanych zysków z zamrożonych rosyjskich aktywów na wspólny zakup sprzętu wojskowego dla Ukrainy – powiedziała w środę przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
– Nie może być silniejszego symbolu i lepszego wykorzystania tych pieniędzy niż uczynienie Ukrainy i całej Europy bezpieczniejszym miejscem do życia – dodała.
Kolejne głosy o wykorzystaniu rosyjskich aktywów
Temat wykorzystania rosyjskich aktywów podniósł dzień wcześniej podczas wizyty w Czechach Donald Tusk, który przyznał, że zamrożone w nich 300 miliardów dolarów rozwiązałoby finansowy aspekt pomocy Ukrainie.
To samo przyznał tego samego dnia John Kirby, rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych. – Rozmawiamy o potencjalnie użyciu części z tych aktywów, by pomóc Ukrainie w jej zdolnościach do obrony, ale też potencjalnie pomóc w odbudowie kraju – powiedział.
Von der Leyen o zagrożeniu ze strony Rosji
W swoim środowym przemówieniu w Parlamencie Europejskim von der Leyen stwierdziła także, że zagrożenie dla Unii Europejskiej ze strony Rosji „może nie być bezpośrednie, ale nie jest niemożliwe”.
– Nie należy przeceniać ryzyka wojny, ale należy się na nie przygotować, a zaczynając od pilnej potrzeby odbudowy, uzupełnienia i modernizacji sił zbrojnych państw członkowskich – powiedziała von der Leyen.
Powstaje nowa europejska strategia przemysłowa
W przemówieniu przewodnicząca Komisji Europejskiej zapowiedziała przedstawienie nowej „europejskiej strategii przemysłowej”. Jej oficjalne zaprezentowanie ma nastąpić w nadchodzących tygodniach.
Jednym z głównych celów strategii ma być priorytetyzacja wspólnych zamówień sojuszu. – Europa powinna dążyć do opracowania i wyprodukowania nowej generacji zwycięskich w bitwach zdolności operacyjnych – mówiła polityczka.
– Oznacza to turbodoładowanie naszego potencjału w zakresie przemysłu obronnego w ciągu najbliższych pięciu lat – podkreśliła von der Leyen.
Niemniej przewodnicząca Komisji Europejskiej dodała, że że większe wysiłki Europy w dziedzinie obronności nie zmniejszą potrzeby sojuszu NATO. – W rzeczywistości bardziej suwerenna Europa, szczególnie w zakresie obronności, jest niezbędna do wzmocnienia NATO – oceniła.