Rosja. Nakarmili dzikiego tygrysa i pochwalili się w sieci. "To kretyni!"

Na świecie żyje mniej niż 600 tygrysów amurskich. Gatunkowi grozi wymarcie.

To był nietypowy przystanek dwóch kierowców. W trakcie podróży przez Kraj Nadmorski (na Dalekim Wschodzie Rosji), zauważyli błąkającego się tygrysa amurskiego. Mężczyźni postanowili nakarmić drapieżnika wieprzowiną i kiełbaskami. Następnie udostępnili film, na którym widać całą sytuację. Ekolodzy alarmują: “Takie zachowanie jest niedopuszczalne!”.

Film szybko skomentowali działacze organizacji “Amur Tiger Center”, która zajmuje się ochroną zagrożonego wyginięciem tygrysa amurskiego. “Wyglądało to jak dobry uczynek – w końcu kierowcy nakarmili dzikie zwierzę. Ale jeśli takie sytuacje będą się powtarzać, tygrysy będą kojarzyć ludzi ze źródłem pożywienia” – zauważyli ekolodzy na łamach “The Siberian Times”.

ZOBACZ: Tygrys wszedł do domu i zasnął na łóżku. Chronił się przed deszczem

Ekolodzy przestrzegają, że jeśli tak się stanie, zwierzęta zaczną zbliżać się do osad ludzkich. “Wtedy rozlegną się krzyki o pomoc. Nie możemy do tego dopuścić” – podkreślają.

“Kategorycznie potępiamy takie zachowanie”

Organizacja w ostrym tonie skrytykowała kierowców. “W innych okolicznościach użylibyśmy dobrze znanego w Rosji wyrażenia Siergieja Ławrowa (ministra spraw zagranicznych – red.) – p******* kretyni” – stwierdzili działacze “Amur Tiger Center”.

WIDEO: Kierowcy nakarmili wieprzowiną błąkającego się tygrysa amurskiego

Gatunek na granicy wymarcia

Działacze “Amur Tiger Center” poświęcili wiele lat, aby ochronić tygrysy przed zaginięciem i podjęli wiele działań, aby nie doprowadzić do niebezpiecznych konfrontacji między zwierzętami i ludźmi. W połowie lat 80. XX wieku szacowano, że cała populacja tygrysa amurskiego (zwanego również syberyjskim) składa się z około 250 osobników.

ZOBACZ: Policyjny śmigłowiec odnalazł zaginioną 87-latkę. “Stała w wodzie o 4 rano”

Obecnie na świecie żyje mniej niż 600 zwierząt. 95 proc. z nich w Rosji, pozostałe w Chinach i Korei Północnej. Gatunek ten znajduje się na granicy wymarcia i figuruje na liście czerwonej księgi gatunków zagrożonych.

kmd/grz/The Siberian Times/Polsatnews.pl