Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Lokalne

Polska 2050: Kandydatka popierana przez PSL „podszywa się” pod Trzecią Drogę

Przez Pokój Prasowy3 kwietnia, 20243 min odczytu

Wyjaśnijmy, że Monika Rogińska-Starulewicz startuje w wyborach w ramach komitetu Trzecia Droga Olsztyna. Początkowo wydawało się, że chodzi o sojusz Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni. Jednak prawda szybko wyszła na jaw – oficjalnego poparcia obydwu ugrupowań nie ma. 

Powstanie komitetu jest o tyle zaskakujące, że Monika Rogińska-Starulewicz jest doskonale znana w Olsztynie. Wcześniej była związana m.in. z klubem radnych miejskich skupionych wokół byłego prezydenta, jak również obecnego kandydata na urząd, Czesława Jerzego Małkowskiego.

Współpraca między radną a byłym włodarzem Olsztyna urwała się nagle. W styczniu Monika Rogińska-Starulewicz opuściła klub Demokratyczny Olsztyn. 

Kość niezgody między PSL i Polską 2050

Formalnie, przed wyborami prezydenckimi w Olsztynie, Monika Rogińska-Starulewicz cieszy się poparciem olsztyńskich struktur miejskich PSL i samej wiceprezes ludowców, Urszuli Pasławskiej. – Trzecia Droga oficjalnie nie ma kandydata na prezydenta Olsztyna, więc wystawiamy kandydatkę z komitetu obywatelskiego – usłyszeliśmy od parlamentarzystki.

To nie podszywanie się, kiedy Rogińska-Starulewicz używa nazwy znanej z Sejmu, skoro nie uzyskała oficjalnego poparcia Polski 2050 i PSL? – dopytujemy wiceprezes ludowców. – Byłoby to podkradanie nazwy, gdybyśmy kogoś wystawili jako Trzecia Droga – odpowiada nasza rozmówczyni. – W całym kraju mamy różne komitety, które się tak nazywają. Tak prowadzi się kampanię – dodaje.

Pasławska zwraca uwagę, że w wielu przypadkach kandydaci Polski 2050 i PSL startują z różnych komitetów. – Wybory samorządowe kierują się trochę innymi prawami, sąsiad z sąsiadem musi się dogadać i nie ma co szukać dziury w całym – podsumowała wiceszefowa PSL.

Zupełnie innego zdania jest Andrzej Kimbar, radny gminy Wielbark i skarbnik regionu warmińsko-mazurskiego Polski 2050. – Monika Rogińska-Starulewicz podszywa się pod naszą markę. Startują z nią działacze ludowców, ale poparcia nie ma. Trzecia Droga jest najbardziej używaną nazwą, byle tylko coś ugrać – obrusza się.

Nasze źródła wskazują jednak, że w Olsztynie obyło się bez większej awantury o nazwę, nieco zawłaszczoną przez ludowców na szkodę Szymona Hołowni, bo lokalne struktury Polski 2050 się skompromitowały. W Olsztynie nie udało im się zarejestrować listy do rady miasta. Na poziomie ogólnopolskim mało kto chce o tym głośno mówić.

– PKW odrzuciła naszą listę do rady miasta, bo mieliśmy problem z podpisami. Udało się zebrać odpowiednią liczbę, ale część była wadliwa, więc lista do rady miasta przepadła – mówi Interii Kimbar, kiedy dopytujemy, dlaczego partia Szymona Hołowni nie była w stanie zawalczyć o fotele olsztyńskich radnych.

Wybory samorządowe 2024. Wyrzuceni politycy Polski 2050

Monika Rogińska-Starulewicz przekazała Interii, że nie zabiegała o poparcie Polski 2050. Jak twierdzi, zgłosili się do niej jednak członkowie partii Szymona Hołowni. Musieli zapłacić wysoką cenę za współpracę z olsztyńską radną w ramach komitetu Trzecia Droga Olsztyna. 

– Trzy osoby z Polski 2050 startują ze mną. Najciekawsze, że kiedy zarejestrowaliśmy listy, a centrala się dowiedziała, zostali wyrzuceni – mówi Interii Rogińska-Starulewicz. 

Kandydatka na urząd prezydenta Olsztyna zapewnia Interię o wsparciu ludowców, którzy mają zostać radnymi jej klubu. – Dysponuję pisemnym poparciem zarządu PSL – podkreśla Rogińska-Starulewicz. Na ile to oficjalne wsparcie, skoro niczego nie ustalono na poziomie ogólnopolskim? Kiedy zapytaliśmy Urszulę Pasławską o kolorystykę i grafiki Trzeciej Drogi Olsztyn, łudząco podobne do tych, które Polacy znają z Sejmu, odpowiedziała krótko: – Layoutów nie śledzę. Na Warmii i Mazurach mamy różne sytuacje.

Monika Rogińska-Starulewicz uważa, że sformułowanie „Trzecia Droga”, które występuje w nazwie jej komitetu wyborczego, wcale nie jest najważniejsze: – Nie skupiamy się na tym, co chcemy zrobić, jak działać i z kim. Gra słów jest najistotniejsza – przekazała. – Zdecydowaliśmy się na „Trzecią Drogę”, bo dotychczas w mieście dominowało dwóch prezydentów (chodzi o Czesława Małkowskiego i Piotra Grzymowicza – red.), chcieliśmy pokazać alternatywę – zarzeka się.

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Czytaj Dalej

Są wyniki sekcji zwłok kobiety z Jagatowa. Sprawca wciąż jest poszukiwany

Nietypowa interwencja na granicy. Etiopka tuż po porodzie potrzebowała pomocy

„Bitwa o Kraków. Decydujące starcie”. Debata Interii. Kandydaci przepraszają… wyborców PiS

„Bitwa o Kraków. Decydujące starcie”. Miszalski i Gibała twarzą w twarz

TPN ostrzega. Mogą znaleźć się na szlakach

Nowy komendant warszawskiej policji. Zapadła decyzja

Wielka akcja w Warszawie. Pierwsze nurogęsi idą do Wisły

Tragedia w Tatrach. Nie żyje 34-letnia turystka ze Śląska

Liczne ciosy w walce o Kraków. Gibała i Miszalski w debacie Interii

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.