Trener Manchesteru City, Pep Guardiola, zakomunikował, że Arsenal powinien cieszyć się z tego, że zdobył już “najcenniejszy dla klubu tytuł”, czyli zapewnił sobie miejsce w najlepszej czwórce Premier League, a co za tym idzie, powrotu do rozgrywek Ligi Mistrzów.
Pep Guardiola stwierdził, że fani Arsenalu powinni być szczęśliwi, pomimo utraty pierwszego miejsca w Premier League. Trener Manchesteru City stwierdził, że “Kanonierzy” zdobyli „najważniejszy tytuł”, zajmując miejsce w najlepszej czwórce ligi, kwalifikując się tym samym do Ligi Mistrzów.
ZOBACZ TAKŻE: Mikel Arteta wyjawił, dlaczego ściągnął do Arsenalu Jakuba Kiwiora
Man City zadał potencjalnie decydujący cios w wyścigu o tytuł w zeszłym tygodniu, pokonując Arsenal 4:1. Hiszpan powiedział, że chociaż kibice Arsenalu będą rozczarowani losem mistrzostwa Anglii, powinni być zadowoleni z sezonu klubu, niezależnie od ostatecznego wyniku wyścigu o tytuł Premier League.
Guardiola podkreślił, że Kanonierzy osiągnęli już swój główny cel sezonu, kwalifikując się do Ligi Mistrzów po raz pierwszy od sezonu 2016/17.
– Przegrali ostatni mecz (przyp. red. z Manchesterem City) i są smutni, ale powinni być bardzo szczęśliwi, ponieważ dokonali niesamowitego osiągnięcia. Arsenal po siedmiu latach awansował do Ligi Mistrzów – powiedział Football Daily.
– Może ich nastrój jest teraz nieco gorszy, ale po siedmiu latach wywalczyli najważniejszy dla klubu “tytuł”. Awans do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Z wielu powodów jest to zdecydowanie najważniejszy tytuł. Mowa tu chociażby o względach finansowych. To prestiżowe rozgrywki, a to zwiększa szansę na pozyskanie nowych piłkarzy – próbował pocieszyć kibiców “Kanonierów” Guardiola.
Szef Arsenalu, Mikel Arteta, były asystent Guardioli, podkreślał w tym tygodniu, że klub nie jest usatysfakcjonowany, mimo że osiągnął swój przedsezonowy cel.
– Jesteśmy w Lidze Mistrzów, ale wciąż jesteśmy niezadowoleni z naszej obecnej sytuacji. Jesteśmy Arsenal. Musimy walczyć, aby wygrać każde trofeum. Musimy tego od siebie wymagać. – powiedział Arteta.
Man City na chwilę przesunął się na szczyt tabeli po raz pierwszy od lutego, pokonując w niedzielę Fulham 2:1. Arsenal odpowiedział we wtorek, wygrywając u siebie 3:1 z Chelsea, dzięki czemu wrócili na szczyt.
Drużyna Guardioli ma dwa punkty straty do Arsenalu, ale aktualni mistrzowie mają przed sobą dwa mecze do rozegrania. City odzyska pierwsze miejsce, jeśli pokona West Ham u siebie w środowy wieczór.
Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl