W czwartek świat obeszła tragiczna wiadomość o śmierci Kacpra Tekieliego w lawinie w szwajcarskich Alpach. Joanna Jędrzejczyk w mediach społecznościowych ze słowami wsparcia zwróciła się do żony zmarłego alpinisty.
Tekieli był jednym z czołowych polskich alpinistów. 38-latek podczas swojej kariery przeszedł ponad 300 dróg wspinaczkowych w Tatrach. Celem mężczyzny było pobicie rekordu Ueliego Stecka i zdobycie wszystkich czterotysięczników. W trakcie realizacji planu doszło jednak to tragedii, gdyż alpinista zginął podczas schodzenia z jednego ze szczytów Alp Berneńskich.
ZOBACZ TAKŻE: Będzie śledztwo ws. śmierci Kacpra Tekieliego. Jest komunikat prokuratury
Justyna Kowalczyk-Tekieli przebywała w Szwajcarii wraz z mężem i synem. To ona jako pierwsza miała zaniepokoić się długo nieobecnością małżonka i poprosiła o pomoc w jego odnalezieniu. Akcja ratunkowa zakończyła się jednak niepowodzeniem, gdyż mężczyzna już nie żył. Ratownikom udało się zlokalizować jego ciało w obszarze poniżej wąwozu Rottal.
Wsparcia Kowalczyk-Tekieli w poruszającym wpisie na Instagramie udzieliła jej koleżanka ze świata sportu – Joanna Jędrzejczyk. “Spoczywaj w pokoju, Kacprze. Świeć Panie nad jego duszą. (…) Justynko! Kobieta, matko, nasza dumo narodowa, jesteśmy wszyscy z tobą” – napisała była gwiazda UFC.
Wcześniej na śmierć alpinisty zareagowali także m.in. premier Polski Mateusz Morawiecki czy Donald Tusk.
HS, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl