Trzy dni po mistrzowskiej fecie piłkarze Manchesteru City zremisowali na wyjeździe z Brighton & Hove Albion 1:1 w zaległym meczu angielskiej ekstraklasy. To pierwsza strata punktów przez ekipę trenera Josepa Guardioli od… 18 lutego.
W sobotę stało się jasne, że “The Citizens” ponownie będą najlepszą drużyną Premier League. W niedzielę pokonali w rezerwowym składzie Chelsea FC (1:0) i świętowali z kibicami koronację, a w środę – już praktycznie w optymalnym zestawieniu – zostali zatrzymani przez świetnie się spisującą w tym sezonie drużynę “Mew”, grającą bez rekonwalescenta Jakuba Modera.
ZOBACZ TAKŻE: Szymon Marciniak w finale Ligi Mistrzów. Zbigniew Boniek komentuje! “To będzie najważniejszy rozdział w książce”
Prowadzenie dał gościom w 25. minucie Phil Foden, a 13 minut później wyrównał 19-letni Paragwajczyk Julio Enciso.
Po odrobieniu zaległości zespół City ma 89 punktów i przed ostatnią – zaplanowaną na niedzielę – ligową kolejką wyprzedza Arsenal o osiem “oczek”. Ostatniej porażki w Premier League piłkarze Guardioli doznali 5 lutego, a późniejszy ich bilans to 14 wygranych i dwa remisy.
“Obywatele” mają w tym sezonie szansę na potrójną koronę. 3 czerwca zagrają na Wembley z lokalnym rywalem, Manchesterem United, w finale Pucharu Anglii, a tydzień później w Stambule powalczą z Interem Mediolan o triumf w Lidze Mistrzów.
Natomiast “Mewy” z dorobkiem 62 plasują się na szóstej pozycji i mają zapewniony pierwszy w historii klubu występ w europejskich pucharach.
RI, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl