Polski
English
Français
Deutsch
Italiano
Português
Русский
Español
Trener reprezentacji Brazylii Tite przyznał, że spotkanie 1/4 finału mistrzostw świata z Chorwacją będzie wymagające, a do zwycięstwa potrzebne będzie utrzymanie obecnej formy. Selekcjoner przyznał również, że w spotkaniu może zabraknąć obrońcy Alexa Sandro.
Po wygranym 4:1 meczu 1/8 finału z reprezentacją Korei Południowej, w kolejnej rundzie na Brazylię czekają wicemistrzowie świata Chorwaci. Jak zapowiedział trener “Canarinhos” będzie to bardzo wymagające spotkanie.
– Chorwacja ma wielu świetnych graczy, oraz są bardzo dobrze przygotowani technicznie – zaznaczył na czwartkowej konferencji prasowej Tite.
ZOBACZ TAKŻE: Skandal na mundialu. Piłkarze płacili selekcjonerom, by znaleźć się w kadrach?
– Musimy odnaleźć słabe strony rywala i skupić się na tym, abyśmy sami zagrali świetny futbol, który prezentujemy od wielu spotkań. Musimy wykonać te cele, jednak ostatecznie do kolejnej rundy awansuje drużyna, która lepiej zaprezentuje się na boisku – przyznał 61-letni selekcjoner.
Brazylijczyk dodał również, że podczas meczu z Chorwacją może zabraknąć Alexa Sandro. Lewy obrońca reprezentacji Brazylii został zmieniony w 86. minucie meczu ze Szwajcarią z powodu problemów z mięśniem.
– Na ten moment wszystko wskazuje, że Alex Sandro nie weźmie udziału w meczu z Chorwacją. Odniósł inną kontuzję niż Neymar oraz Danilo i musimy skonsultować sytuację ze sztabem medycznym. Wszystko wyjaśni się tego popołudnia – powiedział Tite.
– Mam nadzieję, że Alex Sandro będzie z nami trenował, oraz że uda mu się wyjść na boisko – powiedział Danilo, który w pierwszym meczu reprezentacji Brazylii doznał kontuzji kostki.
– Udało mi się powrócić do pełni sił i będę gotowy do grania na wszystkich trzech defensywnych pozycjach. Mam jednak nadzieję, że uda mi się wrócić na środek obrony, ponieważ na tej pozycji gra mi się najlepiej – dodał obrońca “Canarinhos”.
Mecz Brazylii z reprezentacją Chorwacji odbędzie się w piątek o godzinie 16:00.
MC, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl
