Polacy rozpoczęli zgrupowanie w Zakopanem w sobotę 10 sierpnia. Ich pobyt na południu Polski zostanie zwieńczony turniejem w ramach Memoriału im. Huberta Jerzego Wagnera w Krakowie, który odbędzie się w dniach 18-20 sierpnia.
– Pobyt w Zakopanem jest dla nas czymś wyjątkowym. Przyjeżdżamy tutaj sporadycznie. W przerwach między treningami jest szansa wyjść w góry, poczuć innego klimatu, co jest korzystne raz do roku – przyznał libero Paweł Zatorski.
ZOBACZ TAKŻE: Nie jest łatwo “wejść w buty” Bartosza Kurka. Łukasz Kaczmarek o Lidze Narodów i najbliższych celach
Przed Polską niezwykle ważna druga część sezonu reprezentacyjnego. Po triumfie w Lidze Narodów wicemistrzowie świata wezmą udział w mistrzostwach Europy oraz turnieju kwalifikacyjnym do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Paryżu. Zatorski zaznaczył jednak, że zgrupowanie nie będzie różniło się od dotychczasowych.
– Zgrupowanie będzie zupełnie normalnie. Było inne przez pierwsze trzy dni, ponieważ wróciliśmy po krótkim okresie urlopowym, jaki dostaliśmy po Lidze Narodów. Musieliśmy odrobinę się zaadaptować. Dotyczy to zwłaszcza chłopaków, którzy muszą wysoko skakać na twardym podłożu, aby zbyt szybko nie pojawiły się jakieś urazy. W tej chwili myślę, że wrócimy do normalnych treningów. Siłowo ciśniemy pełną parą od początku. Czasami ciężko jest wejść po schodach czy na Kasprowy Wierch – rzekł były siatkarz m.in. AZS-u Częstochowa.
Doświadczony libero przyznał, że nikt nie odpuszcza ostrych przygotowań w trakcie zgrupowania, aby jak najlepiej zaprezentować się w najważniejszych imprezach tego roku.
– Jest ciężko i musi być ciężko. Dyspozycja całego zespołu nie bierze się znikąd. Przez całą Ligę Narodów równie ciężko trenowaliśmy jak teraz. Codziennie w trakcie zgrupowań oglądamy ze sztabem nasze mecze i nasze akcje. Nie ma zadowalania się tym, co wychodziło w miarę dobrze, tylko jest głód gonienia tych, którzy prześcigają nas w niektórych elementach. Myślę, że to jest domena tych najlepszych – skwitował.
Cała rozmowa z Pawłem Zatorskim w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
