Przed Janem Błachowiczem (29-9-1, 9 KO, 9 SUB) kolejne wielkie wyzwanie w organizacji UFC. Polak jeszcze przed wylotem do USA zdecydował się na piękny gest i odwiedził chorze dzieci w Instytucie Matki i Dziecka.
Błachowicz jest już w Stanach Zjednoczonych. W nocy z soboty na niedzielę Polak zawalczy na gali UFC 291 w Salt Lake City. Jego rywalem będzie Alex Pereira, a ewentualne zwycięstwo spowoduje, że kolejna walka będzie mistrzowską.
ZOBACZ TAKŻE: Jak wyglądała ostatnia walka Jana Błachowicza? (WIDEO)
“Cieszyński Książe” aklimatyzuje się w USA. Przed wylotem, do Warszawy przyjechała ekipa filmowa UFC, która tradycyjnie nagrywała “Countdown”. Oprócz treningów, operatorzy kamer towarzyszyli Błachowiczowi również w Instytucie Matki i Dziecka.
Tam nasz najlepszy zawodnik bez podziału na kategorie wagowe odwiedził chore dzieci. Wręczał zabawki, grał z pacjentami na konsoli, a także podnosił na duchu.
– Rozmawiam z dziećmi. Pozwala im to chociaż na chwilę zapomnieć o problemach, które mają. Uśmiech na ich twarzach jest najważniejszy. Robię to dla nich. Moja walka to nic. Oni toczą prawdziwą wojnę – powiedział Błachowicz.
IM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl