Oba zespoły dzielą w tabeli dwa punkty, choć zajmująca obecnie czwarte miejsce Jagiellonia ma jeszcze do rozegrania zaległy mecz z Lechem Poznań. Radomiak jest po siedmiu kolejkach w tabeli siódmy.
Tuż przed przerwą na mecze reprezentacji Jagiellonia uległa we Wrocławiu Śląskowi, co zakończyło jej serię czterech zwycięskich spotkań. W tym sezonie nie przegrała jednak ani razu u siebie i tę passę chce podtrzymać.
“Hołduję opinii, że jest czas na uczciwą pracę, ale także na regenerację oraz odpoczynek. Dziś jesteśmy w wirze pracy i nie możemy doczekać się spotkania niedzielnego. Zawodnicy trenują, aby grać. Sami jako trenerzy żartujemy, że mamy fajną pracę, tylko gdyby nie te mecze, ale już mówiąc na poważnie, chcemy szybko przekonać się, czy to co robimy, zmierza we właściwym kierunku” – mówił Siemieniec na czwartkowej konferencji prasowej.
“Radomiak to dobra drużyna, która ma trenera ze swoją wizją i jest ona wyraźna w grze Radomiaka. Nasi niedzielni rywale mają w szeregach jakościowych zawodników i indywidualnie są mocni nie tylko w ataku, ale i w obronie, niemniej większy nacisk kładą na atak i ofensywę. To może być mecz dwóch drużyn chcących atakować” – dodał, pytany o rywala.
W trakcie przerwy w rozgrywkach Jagiellonia zagrała mecz kontrolny, pokonując 11:0 Tura Bielsk Podlaski w spotkaniu z okazji stulecia tego klubu, grającego obecnie w piłkarskiej 4. lidze. W białostockim zespole doszło też do dwóch transferów, bo do zespołu dołączyli: norweski napastnik Kristoffer Hansen i defensywny pomocnik z Francji Aurielien Nguiamba. Ten drugi grał już w Jagiellonii wiosną tego roku jako zawodnik wypożyczony z włoskiej Spezii.
Siemieniec zastrzegł, że ci piłkarze muszą przejść mikrocykl treningowy przed meczem z Radomiakiem i wtedy będzie podjęta decyzja, czy mogą się już znaleźć w kadrze na to spotkanie. Zaznaczył, że sytuacja kadrowa Jagiellonii jest dobra, nikt nie ma kontuzji.
Relacja i wynik na żywo meczu Jagiellonia Białystok – Radomiak Radom na Polsatsport.pl. Początek o 12:30.