Josef Fritzl w czasie procesu w marcu 2009 r.
Josef Fritzl razem ze swoją prawniczką napisał z więzienia książkę. Jak mówi, chce pojednać się z rodziną. Austriak w 2009 roku został skazany za morderstwo, zniewolenie, gwałt i kazirodztwo.
88-letni Josef Fritzl w 2009 roku został skazany na dożywocie za morderstwo, zniewolenie, gwałt i kazirodztwo. Książkę napisał wraz ze swoją prawniczką, Astrid Wagner – pisze “Guardian”.
Córka skazanego, Elisabeth Fritzl, zaginęła w 1984 roku w wieku 18 lat. Odnaleziono ją dopiero 26 kwietnia 2008 roku w tajnej piwnicy, którą ojciec wybudował pod domem rodzinnym w Amstetten w Austrii.
W wywiadzie Wagner powiedziała, że Fritzl zwrócił się do niej z prośbą o pomoc w napisaniu wspomnień. – Zgodziłam się. Następnie wysłał mi rękopis, a ja go zredagowałam. Od tego czasu jestem jego prawniczką – powiedziała tabloidowi “Bild”.
ZOBACZ: Sprzedano dom Fritzla. Kupiła go właścicielka klubu ze striptizem
Według niej Fritzl, jak wielu przestępców, “nie zdołał rozpoznać wymiaru swojej zbrodni“. – Musi próbować uporać się ze swoją winą – stwierdziła.
Wagner powiedziała, że rozumie jego książkę jako jego sposób na “wyjaśnienie, dlaczego zbłądził do tego stopnia”.
Josef Fritzl chce zobaczyć swoją rodzinę
W książce zatytułowanej “Otchłanie Josefa F.” więzień powiedział, że nie mógł zrozumieć, dlaczego jego żona, Rosemarie, zerwała z nim wszelkie kontakty – podaje “Guardian”.
W wywiadzie udzielonym w tym tygodniu dziennikowi “The Sun” Fritzl powiedział, że ma nadzieję na ponowne zobaczenie swojej rodziny.
– Zdecydowanie wierzę, że pewnego dnia zobaczę ich ponownie – powiedział. – Rozumiem ludzi, którzy chcą, żebym umarł w więzieniu. Ale ja chcę pewnego dnia doświadczyć wolności – dodał.
Josef Fritzl jest przetrzymywany w Stein, więzieniu psychiatrycznym o wysokim stopniu bezpieczeństwa w Krems nad Dunajem.
an/polsatnews.pl
