Rozpoczęła się historyczna misja Chandrayaan-3, która ma zbadać powierzchnię Księżyca. Hinduska rakieta wystartowała w piątek po godzinie 14:30 czasu lokalnego. Indie mają szansę stać się czwartym krajem, który przeprowadzi kontrolowane lądowanie na Księżycu.
Chandrayaan, co w sanskrycie oznacza “pojazd księżycowy”, wystartował z Centrum Kosmicznego Satish Dhawan w Sriharikota w południowym stanie Andhra Pradesh tuż po godzinie 14:30 czasu lokalnego (godzina 11:00 w Polsce).
Jest to drugie podejście Hindusów do zdobycia Księżyca, po tym jak poprzednia próba z sondą Chandrayaan-2 w 2019 r. zakończyła się niepowodzeniem. Pierwsza sonda, Chandrayaan-1, krążyła wokół ziemskiego satelity.
Jak przekazał portal CNN, tysiące osób zebrało się, by oglądać start rakiety. Dr Susmita Mohanty powiedziała, że obserwacja startu misji Chandrayaan-3 “jest jak oglądanie finału krykieta”. – Cały kraj jest przyklejony do telewizorów – stwierdził.
Hinduska misja kosmiczna. Celem jest kontrolowane lądowanie na Księżycu
Premier Indii Narendra Modi nazwał Chandrayaan-3 “nadzwyczajną misją”, obrazującą “nadzieje i marzenia naszego narodu“. “Dzień 14 lipca 2023 r. na zawsze zapisze się złotymi literami, jeśli chodzi o indyjski sektor kosmiczny” – napisał na Twitterze.
Opracowana przez Indyjską Organizację Badań Kosmicznych (ISRO) sonda Chandrayaan-3 składa się z lądownika, modułu napędowego i łazika. Jego celem jest bezpieczne wylądowanie na powierzchni Księżyca, zebranie danych i przeprowadzenie serii eksperymentów naukowych, aby dowiedzieć się więcej o składzie Księżyca.
ZOBACZ: NASA produkuje tlen na Marsie. Ludzie będą mogli tam normalnie oddychać
Do tej pory tylko trzy kraje dokonały skomplikowanego wyczynu miękkiego lądowania statku kosmicznego na powierzchni Księżyca – Stany Zjednoczone, Rosja i Chiny.
mbl/dk/Polsatnews.pl
