Od rana narastało napięcie związane z koronacją króla Karola III. W Opactwie Westminsterskim w Londynie po godzinie 13 doszło do punktu kulminacyjnego uroczystości – arcybiskup Canterbury umieścił na głowie monarchy koronę świętego Edwarda. W programie “Prezydenci i Premierzy” politycy zastanawiali się nad tym, czy współcześnie monarchia ma sens.
Komorowski o koronacji: Przerost formy nad treścią
– Monarchia jest symbolem ciągłości państwa, nieprzerwanej przez zabory, rozbiory. (…) Ja przyznam, że nie oglądałem tej koronacji, bo trochę mnie irytuje przerost formy nad treścią. Podziwiam u Anglików to, że potrafią takie wydarzenie zamienić w element promocji kultury i tradycji – doszukiwał się plusów Bronisław Komorowski.
ZOBACZ: Wielka Brytania: Koronacja Karola III. Policja aresztowała demonstrantów
Były prezydent uważa jednak, że król Karol, który ma obecnie 74 lata, z racji wieku ma niewielkie szansę na zapisanie się w historii tak bardzo, jak jego matka. Elżbieta II wstąpiła na tron, gdy miała 25 lat.
– Ma stosunkowo niedużą szansę na to, by dołożyć cegiełkę do obrazu Wielkiej Brytanii, bo ma już swoje lata. Elżbieta II na tą opinię pracowała wiele lat – dodał Komorowski.
Miller: Nie widzę w tej koronacji nic pożytecznego
Jan Krzysztof Bielecki zwrócił uwagę, że na koronacji pojawili się przedstawiciele różnych religii, którzy składali hołd królowi. Chwalił, że uroczystość jest “z jednej strony średniowieczna, a cała procedura bardzo tradycyjna, a z drugiej strony wielokulturowa”. Leszek Miller miał inne zdanie.
– Nie widzę, w przeciwieństwie do moich szanownych kolegów, w tej koronacji nic pożytecznego. Cieszę się, że 45 proc. Brytyjczyków uważa, że monarchia jest zbędna. Co więcej – ten odsetek cały czas rośnie – powiedział Miller.
WIDEO: Miller w “Prezydenci i Premierzy”: Za 10-15 lat monarchia umrze
Polityk uważa, że klęską monarchii jest to, że nie uchroniła Wielkiej Brytanii przez brexitem. – Jestem przekonany, że za jakiś czas Wielka Brytania podejmie próbę ponownego wejścia do Unii Europejskiej. Miller przytoczył również przykład Francji, która – choć niegdyś była monarchią – dziś “nie radzi sobie gorzej od Wielkiej Brytanii”.
ZOBACZ: Książę Harry na koronacji króla Karola III. Ekspertka od mowy ciała analizuje jego słowa
– Czy jest mniej nowoczesna, mniej otwarta na różne kultury, gorzej kierowana? Na wszystkie te pytania odpowiadamy “nie”. Można żyć bez króla. (…) Jestem przekonany, że – nie wiem, czy za 10, czy za 15 lat, ale ta monarchia brytyjska umrze śmiercią naturalną i polityczną – podsumował Leszek Miller.
kg/ sgo/Polsat News