Komisja Europejska dała “zielone światło” na wypłatę Polsce pięciu miliardów euro w ramach zaliczek ze zmodyfikowanego Krajowego Planu Odbudowy. Nie są to środki, które zostały zablokowane ze względu na reformy sądownictwa w Polsce, a pieniądze z programu RePowerEU. – Środki mogą trafić do Polski jeszcze przed świętami – przekazał korespondent Polsat News w Brukseli Andrzej Wyrwiński.
Pięć miliardów euro (około 22 miliardy złotych) to środki przyznawane ramach programu RePowerEU, który ma pomóc w uniezależnieniu się od paliw kopalnych z Rosji.
ZOBACZ: Europejski Bank Centralny rozważa podniesienie stóp procentowych? Wszystkie opcje leżą na stole!
Zgoda na wypłatę pięciu miliardów euro zaliczek nie oznaczają “odblokowania” środków z Krajowego Planu Odbudowy. Pieniądze te są w dalszym ciągu uzależnione od stanu praworządności w Polsce.
“Główna część pieniędzy z KPO nadal zablokowana”
– Po tym jak wybuchła wojna w Ukrainie KPO został rozszerzony. Kolejne pieniądze pojawiły się na stole i miały pomóc uniezależnić się europejskim gospodarkom od rosyjskiej ropy i gazu. To kolejnych 25 mld euro, o które Polska walczy. Żeby dostać te pieniądze nie trzeba spełniać kamieni milowych, reformować sądownictwa. Wystarczy porządnie wypełnić wnioski o wypłaty i to zrobił rząd Mateusza Morawieckiego – tłumaczył korespondent Polsat News w Brukseli Andrzej Wyrwiński.
– Niestety, nadal ta główna część pieniędzy, ponad 35 mld euro z KPO jest zablokowanych. Nie wydaje się, że wystarczy zmienić rząd, by je dostać – dodał.
ZOBACZ: M. Morawiecki chce spotkania S. Hołownią. “Chętnie się pojawię”
Korespondent przekazał, że 5 mld euro zaliczek może trafić do Polski jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.
