“Świnie, nie mają ani wiary, ani wrodzonego poczucia wdzięczności” – napisał o Ukraińcach były prezydent i premier Rosji Dmitrij Miedwiediew. To kolejny wpis, w którym obraża polityków z Kijowa i Zachodu. Tym razem powodem jego frustracji było odrzucenie zaproponowanego przez Władimira Putina zawieszania broni na czas prawosławnych świąt Bożego Narodzenia.
W czwartek Putin zaproponował Kijowowi 36-godzinne zawieszenie broni na czas prawosławnego Bożego Narodzenia. Ukraińscy rządzący nie przystali na propozycję prezydenta Rosji, co okazało się kolejnym powodem dla Miedwiediewa do wylania na Telegramie swoich frustracji.
Propozycję Putina nazwał wyciągnięciem do Ukraińców “ręki chrześcijańskiego miłosierdzia”.
“Szkoda ludzi, którzy stracili możliwość chodzenia do kościoła. Ale świnie nie mają wiary i wrodzonego poczucia wdzięczności. Rozumieją tylko brutalną siłę i przeraźliwie domagają się żarcia od swoich panów” – napisał na swoim kanale na Telegramie.
Atak na szefową MSZ Niemiec
Wiceszef Rady Bezpieczeństwa Rosji zaatakował też minister spraw zagranicznych Niemiec Annalenę Baerbock.
“Nawet niewykształcona kobieta Baerbock i szereg innych nadzorców w europejskim chlewie zdążyli marudzić o niedopuszczalności zawieszenia broni” – napisał.
ZOBACZ: Dmitrij Miedwiediew straszy pociskami hipersonicznymi. USA porównuje do nazistów
“Cóż, spadkobiercy nazistów nigdy nie oszczędzali ani ludzi, ani zwierząt. Nie są przyzwyczajeni…” – zakończył swój wpis.
Seria wpisów Miedwiediewa
Miedwiediew jest znany z publikowania na Telegramie bardzo mocnych wpisów, w których atakuje Ukrainę i Zachód. Często na jego celowniku pojawia się też Polska.
Pod koniec grudnia postanowił podzielić się “przepowiedniami” na 2023 rok.
Wśród nich znalazły się m.in. powstanie IV Rzeszy, rozbiór Ukrainy dokonany przez Polskę i Węgry, powrót Wielkiej Brytanii do Unii Europejskiej, a jednocześnie rozpad Wspólnoty czy wojna domowa w USA.
W czwartek zaś straszył kraje zachodu pociskami hipersonicznymi Cyrkon, przenoszonymi na pokładzie fregaty admirał Gorszkow.
ap/grz/polsatnews.pl
