Macedonia Północna potwierdziła przekazanie Ukrainie czterech samolotów szturmowych Su-25 – podała w poniedziałek agencja Unian. Jak się okazuje, stan maszyn jest na tyle zły, że nie będą latać, tylko zostaną przeznaczone na części zamienne.
Jak podał portal Janes.com, decyzję o przekazaniu samolotów Ukrainie potwierdziła minister obrony Macedonii Północnej Slavjanka Petrovska.
Pomysł w Skopje, żeby wysłać Kijowowi samoloty, pojawił się w sierpniu ubiegłego roku. Od początku zakładano, że w ramach wsparcia przeznaczone zostaną maszyny, które Macedonia Północna zakupiła właśnie od Ukrainy w 2001 roku.
Mowa o czterech szturmowych Su-25. Ich stan techniczny nie pozwala jednak na wykorzystanie ich w walce, więc będą mogły posłużyć jako części zamienne dla samolotów, którymi Ukraińcy już dysponują.
MiG-i 29 z Polski i Słowacji
Kijów od początku wojny zabiega o wsparcie dla lotnictwa. W pierwszych miesiącach rosyjskiej inwazji państwa Zachodu nie godziły się na przekazywanie samolotów w obawie na reakcję Moskwy.
Od początku tego roku temat przekazania samolotów coraz częściej pojawia się w różnych zachodnich stolicach.
Przed kilkoma dniami Słowacja i Polska poinformowały, że przekażą Ukrainie maszyny sowieckiej produkcji, myśliwce MiG-29, które są dobrze znane ukraińskim pilotom.
ZOBACZ: Polska przekuje samoloty MiG-29. Wielka Brytania gotowa “uzupełnić zdolności bojowe”
“Słowacja jest drugim po Polsce krajem, który obiecał przekazanie Ukrainie samolotów myśliwskich MiG-29. Jak poinformował słowacki minister obrony Jaroslav Naď, będzie to 13 maszyn, a więc bardzo podobna liczba do zadeklarowanych przez władze w Warszawie 14 samolotów” – podawał w piątek portal Euroactiv.pl.
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że Polska wyśle w najbliższym czasie Kijowowi cztery maszyny. Reszta jest jeszcze serwisowana.
ap/ sgo/polsatnews.pl
