Dwóch funkcjonariuszy TSA oskarżono o okradanie pasażerów podczas kontroli bezpieczeństwa w porcie lotniczym Miami. TSA to – przynajmniej teoretycznie – Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu. Przestępcy odwracali uwagę podróżnych, a następnie zabierali przedmioty i pieniądze z ich bagażu.
Biuro Prokuratora Stanowego Florydy opublikowało dowód przestępstwa – film z kamery monitoringu, na którym zarejestrowano całe zdarzenie. Widać na nim jak pracownicy TSA wyciągają pieniądze z bagaży podróżnych, kiedy te znajdują się na taśmie do badania rentgenem.
Następnie banknoty chowają w kieszeni. Według oświadczenia policji, mężczyźni są oskarżeni o zabranie przedmiotów oraz gotówkę w kwocie 600 dolarów z bagażu pasażerów podczas kontroli bezpieczeństwa.
Złodzieje odwracali uwagę pasażerów
Panowie Josue Gonzalez i Labarrius Williams zostali aresztowani jeszcze w lipcu. Śledztwo wykazało, że złodzieje, by okraść pasażerów, odwracali ich uwagę. Przestępstwo na filmie miało miejsce 29 czerwca, a podana wartość skradzionych pieniędzy dotyczy tylko tego dnia.
To nie koniec sprawy, bo panowie mieli wspólniczkę – Elizabeth Fuster, która również okradała pasażerów. Fuster i Gonzalez przyznali się do “licznych kradzieży”, podczas których mogli zabierać z bagaży nawet 1000 dolarów dziennie.
TSA wydała oświadczenie
Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu wydała oświadczenie, w którym podkreśla, że podejrzani funkcjonariusze zostali odsunięci od obowiązków służbowych do czasu zakończeniu dochodzenia.
ZOBACZ: USA. Brawurowa ucieczka z więzienia. Niebezpieczny przestępca złapany
“TSA wymaga od swoich funkcjonariuszy (…) przestrzegania najwyższych standardów zawodowych i etycznych oraz nie toleruje niewłaściwego postępowania w miejscu pracy” – czytamy w komunikacie. Administracja zaznacza też, że aktywnie współpracuje w tej sprawie z policją i przekazała jej swoje ustalenia.
