Rodzice dzieci z niepełnosprawnościami podają do sądu Chicago Public Schools. – Im dłużej będziecie płakać, tym dłużej będę was bić – miała mówić do dzieci jedna z nauczycielek. Zarzucana jest jej wieloletnia przemoc wobec uczniów.
Rodzice twierdzą, że nauczycielka jednej ze szkół psychicznie i fizycznie znęcała się nad kilkoma uczniami w swojej klasie przy wsparciu i wiedzy dyrektora oraz prawdopodobnie innych osób.
Adwokaci powiedzieli, że pokrzywdzeni mają od pięciu do ośmiu lat – czytamy na stronie abc7chicago.com.
Nauczycielka miała uderzać dzieci drewnianymi linijkami i grozić krzywdą fizyczną, gdy miały one trudności z wykonaniem zadania. Niektórzy rodzice zauważali ślady na skórze swoich pociech. Gdy pytali w szkole, co się dzieje, słyszeli, że ich syn lub córka są niezdarni lub upadły.
Wielu rodziców stwierdziło, że dzieci doznały traumy. – Od czasu uczęszczania do CPS, zachowanie mojej córki zmieniło się na gorsze – powiedział jeden z nich, cytowany przez ABC7.
Nagranie nadużyć
Adwokaci podali, że dotarli do nagrania pokazującego rzekome nadużycia, które ich zdaniem trwały przez wiele lat. Nagranie odtworzono podczas konferencji prasowej w piątek.
ZOBACZ: Zamość. Matka śmiertelnie pobitego 16-latka: Dzisiaj moje dziecko, jutro może być twoje
– Im dłużej będziecie płakać, tym dłużej będę was bić – miała mówić na nim nauczycielka.
CPS wydał w czwartek rano oświadczenie, w którym mówi: “Chicago Public Schools jest zobowiązane do zapewnienia bezpieczeństwa i dobrego samopoczucia naszych uczniów oraz poważnie traktuje wszystkie zarzuty dotyczące niewłaściwego zachowania pracowników. CPS bada i odnosi się do wszystkich skarg zgodnie z zasadami oraz procedurami dystryktu.”
Nauczycielkę usunięto ze szkoły.
an/ac/polsatnews.pl
