Policja opublikowała nagranie z bójki na cmentarzu, do której doszło w Walii w ubiegły roku. Dwie grupy mężczyzn walczyły między sobą używając maczet i kijów bejsbolowych. Na wideo widać także sceny pościgu, które równie dobrze mogłyby zaleźć się w filmie sensacyjnym.
Dzięki kamerze zamontowanej w jednym z aut policja zdobyła nagranie starcia, do którego doszło między mężczyznami na cmentarzu Morriston w Swansea w południowej Walii – przekazał portal DailyMail.
Na wideo widać momenty pościgu samochodowego i walki dwóch grup mężczyzn uzbrojonych w maczety i kije bejsbolowe.
Wszystko to wydarzyło się w biały dzień na terenie cmentarza, między nagrobkami. Na nagraniu widać przypadkowych ludzi, którzy są przerażeni toczącą się walką.
“To szczęście, że nikt nie zginął w tej bójce”
Nagranie uchwyciło moment, gdy kierowca samochodu dostawczego, wsiada do auta i odkłada swoją broń. Mężczyzna ma ranę na głowie, z której wycieka krew. Jak zauważył portal, sceny z cmentarza pasowałyby do filmu Guy’a Ritchiego, ale wydarzyły się naprawdę.
Policja z południowej Walii nagranie udostępniła dopiero teraz, choć do bójki doszło w zeszłym roku w sierpniu.
ZOBACZ: Ostrołęka. Ustawka nastolatków. Brutalna bójka w lesie
Służby zdecydowały się upublicznić nagranie po skazaniu pięciu mężczyzn, którzy brali udział w walce. Dostali oni kary bezwzględnego więzienia od 18 miesięcy do trzech lat.
– Myślę, że ludzie są zszokowani tym incydentem – poziomem przemocy, skalą i brakiem szacunku, jaki okazano zmarłym – powiedział detektyw Carl Price. – Biorąc pod uwagę rodzaj użytej broni i sposób, w jaki pojazdy poruszały się po cmentarzu, to szczęście, że nikt nie zginął – dodał.
Policja nie podała, co było przyczyną zajścia.
mbl/map/ Polsatnews.pl
