Policjanci z Wydziału Kryminalnego lubartowskiej komendy wraz z funkcjonariuszami Straży Leśnej zatrzymali osobę, która odpowie za kłusownictwo. Mundurowi ustalili, że 53-letni mężczyzna bezprawnie wszedł w posiadanie tusz bażantów. Sprawca usłyszał już zarzuty w tej sprawie i przyznał się do kłusowania.
KPP Lubartów podaje, że zatrzymany mężczyzna zastawiał wnyki na terenie lasu. W trakcie przeszukania mieszkania i posesji funkcjonariusze znaleźli urządzenie służące do chwytania dzikiego ptactwa. W związku z tym został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji.
Mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem. Za kłusownictwo grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Każdego roku w lasach dochodzi do podobnych przypadków. Kłusownicy zabijają rocznie od kilkuset do kilku tysięcy bażantów (dane z Rocznika Statystycznego Leśnictwa 2023).
Bażant jest w Polsce uznany za gatunek łowny. Myśliwi polują na ptaki żyjące na wolności od 1 października do końca lutego. Na kury (samice bażanta) poluje się na obszarach zamkniętych tzw. ośrodków hodowli zwierzyny od 1 października do 31 stycznia. W takich ośrodkach w sezonie 2022/2023 przebywało 22,6 tys. bażantów.
Największym zagrożeniem dla populacji bażantów są nadmierne polowania oraz utrata siedlisk.
Z danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w sezonie łowieckim 2022/2023 myśliwi zabili 50,5 tys. bażantów. Najwięcej bażantów zostało odstrzelonych na terenie woj. lubelskiego i małopolski (ponad 8 tys. na województwo).
W sezonie 2020/2021 prawie 90 tys. W sezonie 2021/2022 odstrzelono 43,2 tys. ptaków, a w 2015/2016 odstrzelono aż 128,5 tys. tych ptaków. Odstrzał jest liczony w łowieckim roku gospodarczym od 1 kwietnia danego roku do 31 marca roku następnego.
Zobacz też: Szef parku narodowego kłusował. Zabił wilka