Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Polityka

Kontrowersyjna posłanka PiS z nową misją od prezesa? „Jestem osobą niezależną. Rozważę to”

Przez Pokój Prasowy2 lutego, 20242 min odczytu

Gdy Agnieszka Wojciechowska van Heukelom po raz pierwszy weszła na mównicę, oświadczyła, że jest „wieloletnim społecznikiem” i „z ludzkiego punktu widzenia” patrzy na to, co dzieje się w Sejmie. „W imieniu polskich rodzin” dziękowała byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. I po chwili zaatakowała zwycięską większość. – Przyszłam ze świeżym spojrzeniem i nie mogę ukryć swojego oburzenia na to, co nas spotyka ze strony lewej części tej sali – oświadczyła. – Na to chamstwo, na to prostactwo, na to odwracanie się tyłem do premiera czy prezydenta – dodała.

To był dopiero początek. Podczas kolejnych posiedzeń z ust debiutującej posłanki padały coraz ostrzejsze słowa. Gdy przemawiała 16 stycznia, uderzyła w marszałka Hołownię. Stwierdziła, że „bagatelizuje sprawę” Kamińskiego i Wąsika, a do tego „pozwala sobie jako człowiek niewykształcony opowiadać o własnych interpretacjach prawa”. Już wcześniej wytykała Hołowni, że ma średnie wykształcenie. Próbowała też przekonywać, że to pierwszy w historii marszałek bez wyższego wykształcenia, mimo że Marek Kuchciński, marszałek za rządów PiS, również dyplomu wyższej uczelni nie miał.

Największą burzę wywołało to, co Wojciechowska van Heukelom miała powiedzieć o Magdalenie Filiks. Według posłanki PSL Agnieszki Marii Kłopotek polityk PiS po adresem posłanki KO powiedziała: „gdybym miała taką matkę, tobym się zabiła”. – Mam na to świadków – oświadczyła z sejmowej mównicy Kłopotek. Chwilę później na mównicę weszła van Heukelom, która stwierdziła, że zachowanie Filiks jest „żenujące i niestosowne”. – Dwa dni temu miałam okazję obserwować panią poseł, która się zachowywała w sposób wulgarny, ordynarny, wskazujący na przyzwyczajenie do różnych używek… – kontynuowała, a marszałek Hołownia wyłączył jej mikrofon.

– Przypisywanie mi, że mówiłam cokolwiek do posłanki Filiks jest absurdem, bo nigdy z nią nie rozmawiałam – mówi krótko w rozmowie z „Wprost” Wojciechowska van Heukelom.

Czytaj Dalej

Wiemy, kto miał donieść na posłów śpiewających o Braunie. Suski zdradził szczegóły

Tusk o możliwym spotkaniu Duda-Trump. „Tak bym zrobił na miejscu prezydenta”

Żelazna kopuła nad Polską. Donald Tusk podał szczegóły

Nerwowa reakcja świadka. Tak zareagował na pytanie sejmowej komisji śledczej

Jacek Sutryk opowiedział się „przeciw cenzurze”. Wandale zniszczyli wrocławską wystawę

Martwe konie u posła PiS Roberta Telusa? „Wilki je zjadły. Niech zgłaszają, komu chcą”

Trwa kontrola gruntów dzierżawionych przez rodzinę Telusa. „Nieprawidłowości związane z hodowlą koni”

Tak ma wyglądać rekonstrukcja rządu. „Szersza, niż wynikało z pierwotnych zapowiedzi”

Bosak o „prawdziwych liderkach” Konfederacji: W innych partiach jest wiele figurantek

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.