Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Ekonomia

SMS-y Biedronki pod lupą UOKiK. Wszystko przez skargi konsumentów

Przez Pokój Prasowy9 lutego, 20242 min odczytu

Informacje na temat działań kontrolnych podjętych wobec sieci Biedronka podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów dla portalu gazeta.pl. Okazuje się, że na prośby klientów badane będą SMS-y wysyłane przez dyskont. Dopiero co rozpoczęto, akcję a o specjalnych wiadomościach już zrobiło się głośno. Czy Jeronimo Martins Polskai będzie miał sobie coś do zarzucenia?

Biedronka zaatakowała Lidla. Klienci wkurzeni

Zaczęło się od SMS-ów rozsyłanych 5 lutego przez Biedronkę. Te miały pogrążyć Lidla i pokazać, że w nim jest o wiele drożej. Nie wszyscy klienci byli zadowoleni z akcji i postanowili działać. Sprawę skierowano do UOKiK. „Otrzymujemy skargi konsumentów na wiadomości wysyłane przez Jeronimo Martins Polska i je analizujemy wyłącznie pod kątem możliwości naruszenia zbiorowych interesów konsumentów” – przekazał mediom urząd.

UOKiK zbada SMS-y Biedronki

Biedronka podkreślała, że wszystkie informacje o różnicach w cenach między nią a Lidlem są prawdziwe i sprawdzone. Wynikało z nich, że niemiecki dyskont drożej sprzedaje m.in. mandarynki czy papier toaletowy. Konkurencyjna sieć zarzuciła jednak Biedronce propagowanie nieprawdy i podkreśliła, że ceny są inne niż prezentowane w SMS-ach. „Pragniemy zaznaczyć, że rozpowszechniane informacje o cenach wybranych produktów w sieci Lidl Polska są nieprawdziwe i wprowadzają konsumentów w błąd” – komentowała sprawę Aleksandra Robaszkiewicz, Head of Corporate Communications and CSR, Lidl Polska.

Jak jest naprawdę? Wygląda na to, że klienci musieliby sprawdzić sami, bo zarówno Biedronka, jak i Lidl mówią swoje. To właśnie UOKiK może pomóc rozstrzygnąć konflikt i wyjawić ewentualne nieprawidłowości. „Reklama porównawcza jest dozwolona, jeśli jednak przedsiębiorca porównywany w kampanii reklamowej uzna, że podawane dane nie są prawdziwe, ma możliwość dochodzenia swoich praw w sądzie. Umożliwia to ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji” – zdradzali przedstawiciele UOKiK.

Czytaj Dalej

Netflix prosi o aktualizację danych. Zanim klikniesz, sprawdź nadawcę

Za mało wełny w wełnianych marynarkach i spodniach. Lord i Lavard ukarane

„Owocowe czwartki? Wolałabym podwyżkę”. Firmy jedno, pracownicy drugie

Sieci handlowe nie biorą jeńców. Po co cała ta „wojna” Lidla i Biedronki?

Umowy-zlecenie zostaną ozusowane. Będziemy mniej zarabiać na rękę

20 dol. na godzinę. Pracownicy McDonald’s mówią, że to kwestia uczciwości

Inflacja bazowa w dół. NBP przedstawił dane

Była wiceminister pracy o podniesieniu wieku emerytalnego. „Standardem 67 lat”

Auchan nie jest już najtańszym sklepem w Polsce. Jest nowy lider

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.