Ambrey poinformowała, że jednostka została trafiona, a jej prawa burta – uszkodzona. Załoga nie ucierpiała, statek jest żeglowny i zmierza do celu – przekazała agencja.
Do ataku doszło, kiedy masowiec znajdował się o 23 mile morskie na północny wschód od Khor Angar w Dżibuti i 40 mil morskich na południowy zachód od jemeńskiego portu Mokka na Morzu Czerwonym (mila morska wynosi ponad 1,8 km).
Ataki na Morzu Czerwonym. Kolejny przypadek
Właściciel statku jest notowany na amerykańskiej giełdzie NASDAQ, co mogło być przyczyną ostrzału – wyjaśniła Ambrey.
Od listopada ubiegłego roku jemeńscy rebelianci Huti wielokrotnie atakowali statki na Morzu Czerwonym, twierdząc, że w ten sposób wspierają działania palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas i jego walkę z Izraelem w Strefie Gazy.