– W żadnym wypadku nie jest moją intencją zaskakiwać pana prezydenta, (…) ale być może ta informacja będzie lekko zaskakująca. (…) Po naszym ostatni spotkaniu pojawiła się kwestia m.in. Pegasusa – powiedział premier. Donald Tusk rozwinął, że sprawa ta ma „bezpośredni wpływ na działania dotyczące inwestycji”.
– Mam tu ujawnione dokumenty, (…) które niestety, mówię to bez satysfakcji, potwierdzają w 100 proc., zakup i korzystanie w sposób legalny i nielegalny z Pegasusa. A lista ofiar tych praktyk jest niestety bardzo, bardzo długa – powiedział premier podczas posiedzenia rządu pod przewodnictwem prezydenta 13 lutego. – Ten dokument, który mam tutaj w ręku potwierdza niestety to, czego się najbardziej obawialiśmy, że z inicjatywy Centralnego Biura Antykorupcyjnego zwrócono się o sfinansowanie zakupu Pegasusa do Funduszu Sprawiedliwości, co zostało potwierdzone przez pana ministra Zbigniewa Ziobro i jestem tym bardzo przygnębiony – kontynuował Donald Tusk.
Szef rządu powiedział, że uznaje za zamkniętą kwestię debaty na temat tego kto kupił i do czego używał oprogramowania Pegasus. – Komplet dokumentów będzie do pańskiej dyspozycji – zapewnił prezydenta Andrzeja Dudę.
Więcej informacji wkrótce.