Obywatele Rosji i Ukrainy nie są dłużej mile widziani na Sri Lance. Władze kraju mają podjąć decyzję o anulowaniu ich wiz z nakazem opuszczenia kraju w przeciągu dwóch tygodni. Według oficjalnych danych, w ciągu ostatnich dwóch lat od rozpoczęcia wojny w Ukrainie na Sri Lankę wyjechało ponad 288 tys. Rosjan i prawie 20 tys. Ukraińców.
Sri Lanka. Rosjanie i Ukraińcy muszą opuścić rajską wyspę
Ministerstwo Turystyki Sri Lanki poinformowało, że do władz spływają skargi na część obywateli Rosji, którzy mają prowadzić niezarejestrowane działalności gospodarcze na południu wyspy. Według doniesień dziennika „Daily Mirror”, mają oni przyczyniać się do nielegalnego funkcjonowania barów, klubów nocnych i wypożyczalni sprzętów wodnych, które są przeznaczone tylko dla swoich, wykluczając lokalnych mieszkańców.
Prezydent kraju Ranil Wickremesinghe zlecił przeprowadzenie dochodzenia w tej sprawie, w celu uniknięcia ewentualnych napięć dyplomatycznych. Decyzja o anulowaniu wiz obywatelom Rosji i Ukrainy została wydana przez biuro prezydenta i resort turystyki bez zgody rządu w Sri Dźajawardanapura Kotte, który nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji.
Sri Lanka ma dość Rosjan. Anulowanie wiz coraz bliżej
Sri Lanka od 2022 roku przeżywa najgłębszy kryzys gospodarczy od czasu uzyskania niepodległości w 1948 roku. Gwałtowny spadek rezerw walutowych spowodował brak powszechnego dostępu do żywności i paliwa, wyłączenia prądu mieszkańcom na wiele godzin w ciągu dnia oraz czasowe zamykanie szkół. Inflacja miała wówczas przekraczać 50 proc., a władze krajowe chciały odbić się od dna, poprawiając funkcjonowanie sektora turystycznego.
Rajska wyspa próbując poprawić swoją sytuację finansową, zaczęła przyznawać 30-dniowe wizy dla turystów z możliwością przedłużenia wizyty do sześciu miesięcy, z czego masowo skorzystali obywatele Rosji i Ukrainy. Oficjalny powód dla opuszczenia przez nich wyspy miałby wiązać się z niedopełnieniem formalności związanych z przyznaniem pozwoleń na dłuższy pobyt.
Źródło: „Daily Mirror”, Ukrinform