Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Klimat

Niezwykłe znalezisko na Antarktydzie. Ogromne ptaki siały tu terror

Przez Pokój Prasowy14 marca, 20244 min odczytu

Słowo „terror” nie jest tu zarazem żadnym chwytem retorycznym, bowiem tego typu ptaki nazywa się w języku angielskim „terror-birds”, jako że ich wygląd, rozmiary i prawdopodobnie znaczenie w dawnych ekosystemach uzasadniają tezę, że taki terror siały. Mówimy o epoce krótko po wymarciu dinozaurów o wielu innych mezozoicznych zwierząt, gdy natura ponownie tasowała karty, by je rozdać.

Wtedy, około 60-50 milionów lat temu trudno było wciąż mówić o dominacji ssaków. One przejęły Ziemię we władanie później, a w tym okresie przejściowym między ich erą a erą dinozaurów dominującą grupą na zwierząt były właśnie ptaki, które zasiedliły wiele nisz i środowisk. Niektóre z nich stały się ogromne, zajmując miejsce drapieżników alfa. Tak przynajmniej zakładamy, biorąc pod uwagę ich rozmiary, siłę, potężne dzioby i szpony.

„Terror-birds” to chociażby fororaki, czyli grupa potężnych ptaków, których pochodzenie i pozycja w drabince ewolucji długo były tajemnicą. Dzisiaj wiemy, że należy je łączyć z żyjącymi wciąż na kontynencie południowoamerykańskim kariamami. Kariama to ptak niezbyt duży, ma niecały metr wysokości. Żywi się gadami, płazami, gryzoniami i na długich nogach przemierza otwarte tereny Brazylii, Argentyny, Urugwaju czy Paragwaju. Łączy się ją z żurawiami, a przodkowie kariam żyli kiedyś w Ameryce Południowej jako element jej megafauny i osiągali ogromne rozmiary.



Zdjęcie

Kariama czerwononoga z Ameryki Południowej miała ogromnych przodków
/Rights Managed /East News

Niektóre z tych ptaków, takie jak brontornis były gigantyczne. Ważył zapewne 400 kg, a głowę mógł wznosić na niemal 3 metry. Jeżeli byłby to ptak mięsożerny, mamy do czynienia z przerażającym stworzeniem. Nie ma jednak jasności ani co do jego diety, ani innych fororaków żyjących w dawnej Ameryce Południowej. Uważa się, że budowa ich ciał, potężny i ostry dziób oraz szpony sugerują dietę mięsną. Być może fororaki polowały, być może zjadały padlinę. Nie ulega wątpliwości, że dominowały w faunie dawnej Ameryki.


  • Tak ptaki pozbyły się zębów. Odkrycie z Chin zmienia kluczową teorię

Do tej pory znajdowano je w Ameryce Południowej, skąd niektóre z nich przeszły także do Ameryki Północnej po pojawieniu się Przesmyku Panamskiego i połączeniu obu lądów. Wyspa Seymour leżąca na Morzu Weddella w pobliżu północnego krańca Półwyspu Antarktycznego to natomiast punkt Antarktyki leżący najbliżej Ameryki Południowej. To niemal jej styk z sąsiednim i najbliższym jej kontynentem. I to właśnie tutaj argentyńscy paleontologowie znaleźli szczątki ogromnych ptaków, które zapewne należały do fororaków.



Zdjęcie


Fororaki mogły być szczytowymi drapieżnikami Ameryki Południowej i Antarktydy /JAIME CHIRINOS/SCIENCE PHOTO LIBRARY /East News

Fororaki mogły być szczytowymi drapieżnikami Ameryki Południowej i Antarktydy
/JAIME CHIRINOS/SCIENCE PHOTO LIBRARY /East News

Carolina Acosta Hospitaleche z Narodowego Uniwersytetu w La Plata w Argentynie wspomina, że udało się odnaleźć w zmarzlinie dwa ogromne pazury o długości ośmiu centymetrów. Tak wielkie ptasie pazury wskazują na obecność ogromnych ptaków na terenie Antarktyki przed milionami lat. Co więcej, badane skały liczą 50 milionów lat, a zatem pochodzą z samego początku ery kenozoicznej, gdy dopiero ptaki rozwijały formy tak ogromne i groźne jak fororaki. Mamy zatem do czynienia z chwilą, gdy te „terror-ptaki” dopiero ewoluują i powstają. Jak widać, działo się to nie tylko w Ameryce Południowej, ale i na Antarktydzie.


  • Odkryli ślady najstarszych ptaków Australii. Miało ich tu nie być

Antarktyda wchodziła niegdyś w skład większych kontynentów, np. Gondwany. Około 160 milionów lat temu odpadła od niej Afryka, a z początkiem kredy 125 milionów lat temu oddzieliły się Indie. Już po wymarciu dinozaurów, 40 milionów lat temu doszło do rozdzielenia Antarktydy i Australii i jako ostatnia, około 23 miliony lat temu odpadła Ameryka Południowa. To wyjaśnia wspólny mianownik kopalnej fauny obu tych lądów, a na dodatek aż do początków kenozoiku na Antarktydzie panował tropikalny wręcz klimat. Dopiero powstanie Antarktycznego Prądu Oceanicznego po rozdzieleniu tego kontynentu od Ameryki Południowej spowodował ochłodzenie i skucie krainy lodem.

Znalezione na wyspie Seymour pazury wielkiego ptaka pochodzą sprzed tego ochłodzenia, gdy podobne wielkie istoty mogły zamieszkiwać także ten kontynent. To pozwala nam ocenić, że o dawnym życiu Antarktydy wiemy wciąż zaskakująco mało.

 

Czytaj Dalej

Pożar w sortowni odpadów w Przemyślu. Płoną tysiące ton śmieci

Rozpoczęły tradycyjne spacery. Kierowcy muszą ustąpić im miejsca

Dziki indyk zaatakował dom opieki. Kanadyjczycy byli w szoku

Ruszyło koszenie traw. I ruszył spór o nie. Czy ma to sens i pomaga trawie?

Dotychczasowe wysiłki na nic. Wieloryby znikają. Musi ruszyć nowy program

Właśnie tu jest najczystsze powietrze na Ziemi. Dlaczego? Uchylono rąbka tajemnicy

„Żelazne drogi” w polskich górach. Mamy łańcuchy, ale nie via ferraty

Uważaliśmy je za najłagodniejsze „małpy miłości”. A tu takie zaskoczenie

Kosztowny dodatek do paszy ma ograniczać emisje krów. Naukowcy ostrzegają

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.