Choć do wyborów prezydenckich jeszcze sporo czasu, a po drodze czekają nas wybory samorządowe i do europarlamentu, to postanowiliśmy sprawdzić, kogo – zdaniem Polaków – powinny wystawić do wyścigu dwie największe partie. Kilka dni temu publikowaliśmy sondaż dotyczący kandydatów Platformy Obywatelskiej. Teraz pora na Prawo i Sprawiedliwość.
Kogo Pani/Pana zdaniem powinno wystawić PiS do wyścigu o fotel prezydenta Polski w wyborach w 2025 roku?
„Nie mam zdania” – ta odpowiedź zdominowała badanie agencji SW Research dla „Wprost”. Wskazało ją aż 46,8 proc. ankietowanych.
To wyraźnie więcej niż w sondażu dotyczącym kandydatów PO, gdzie ten odsetek wyniósł 29,1 proc.
Z zaproponowanych przez nas nazwisk najwięcej głosów uzyskał Mateusz Morawiecki, który – jak się wydaje – na obecną chwilę jest najpoważniejszym kandydatem PiS na prezydenta kraju. Byłego premiera widziałoby w tej roli 14,8 proc. badanych.
W sondażu postanowiliśmy uwzględnić także Jarosława Kaczyńskiego, mimo że w dyskusji publicznej jego nazwisko raczej nie pojawia się w tym kontekście. Prezes PiS zajął jednak drugie miejsce z wynikiem 6,1 proc.
5 proc. respondentów oddało głos na Tobiasza Bocheńskiego, kandydata partii na prezydenta Warszawy w nadchodzących wyborach samorządowych, 4,5 proc. na byłą premier Beatę Szydło, a 3,5 proc. na byłą marszałek Sejmu Elżbietę Witek.
19,4 proc. wskazało odpowiedź: „Inny kandydat”.
Przypomnijmy, że w badaniu SW Research dla „Wprost” przeprowadzonym pod koniec lutego, w analogicznym pytaniu o kandydata PO najwięcej głosów otrzymał Rafał Trzaskowski – 33,4 proc. Kolejne miejsca zajęli: Donald Tusk (10,7 proc.), Radosław Sikorski (5,9 proc.), Adam Bodnar (5,4 proc) i Ewa Kopacz (3,3 proc.). 12,3 proc. ankietowanych wybrało odpowiedź: „Inny kandydat”.
W badaniu dotyczącym PO dało się zauważyć pewne różnice w zależności od cech osób badanych. Jak to wygląda w przypadku pytania o kandydata PiS?