Za pośrednictwem social mediów Czochara poinformowała, dlaczego w ostatnim czasie brała udziału w pracach Sejmu. Przyznała, że pod jej adresem kierowane są w ostatnim czasie „zarzuty” z tego powodu.
Okazało się, że miała poważny wypadek.
„Doznałam wielu obrażeń”
Na Facebooku posłanka Czochara 29 marca opublikowała oświadczenie. „Na wskutek bardzo ciężkiego wypadku samochodowego – czołowego zderzenia z samochodem ciężarowym (winnym był kierowca tira) – doznałam wielu obrażeń, między innymi stawu biodrowego” – wyjaśniła
Jej stan zdrowia uległ pogorszeniu. Lekarze podjęli decyzję o „zoperowaniu stawu biodrowego – wymiany stawu”. „Operacja odbyła się w styczniu tego roku” – wskazała. „W związku z tym mam bardzo duże ograniczenia, jeśli chodzi o chodzenie, zbyt długie siedzenie czy też stanie. Ponadto mam duże dolegliwości bólowe. Jestem również w trakcie rehabilitacji i powoli wracam do zdrowia i sprawności fizycznej” – ujawnia posłanka prawicy. Jak wyjaśniła, jej kampania „w głównej mierze oparta jest na pracy kandydatów na radnych i wolontariuszy”.
Czochara przytoczyła też dane na temat swojej frekwencji podczas głosowań w Sejmie, a także ws. udziału w obradach. Jak twierdzi, oszacowano ją „na poziomie około 98%” – co dotyczy ośmiu lat. „Ze względu na fakt, iż odbyłam operację, nie uczestniczyłam w pracach Sejmu” – tłumaczy posłanka. Dodała, że z miejsca zamieszkania do budynku znajdującego się przy ul. Wiejskiej droga zajmuje jej pięć godzin, tymczasem długie podróże w jej stanie zdrowia są „niewskazane”. „Dodatkowo obrady trwają bardzo długo, co naraża mój staw biodrowy na ogromny ból” – przyznała.
Czochara to kandydatka PiS w wyborach na burmistrza Prudnika
Czochara na co dzień jest mieszkanką Moszczanki (woj. opolskie). W październikowych wyborach do parlamentu 2023 startowała z listy Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość, z okręgu nr 21 (powiat oleski). W kwietniowych wyborach samorządowych 2024 posłanka wystartuje w wyborach na burmistrza Prudnika – z listy tego samego komitetu.