Przywykliśmy do tego, by jaja wiązać z ptakami. Kury, perliczki, kaczki, ale także strusie, drozdy, orły – to prawda, one składają najbardziej rozwinięte ewolucyjnie jaja. Mają twarda skorupkę, co jest szczytowym osiągnięciem ewolucji w tej dziedzinie. Twarda skorupka pozwala umieszczać je niemal wszędzie, w dobrej izolacji od świata.
Warto bowiem pamiętać, że jaja składają także inne zwierzęta – począwszy od bezkręgowców przez ryby, płazy i wreszcie gady. To one pierwsze zastosowały osłonki, które pozwoliły im budować gniazda i składać jajka z dala od wody – to było bardzo istotne, bo dawało wolność w podboju nowych terenów. Jaja ryb i płazów muszą być złożone w wodzie, względnie przynajmniej na wilgotnej glebie albo liściach, jak ma to miejsce w wypadku wielu żab. Gady poszły pod tym względem do przodu, ale osłonka ich jaj nie jest bardzo twarda. To najczęściej elastyczna, miękka pokrywa. Dopiero ptaki wytworzyły jaja naprawdę twarde.
Zanim jednak dokonamy takich ostatecznych podziałów, warto zwrócić uwagę na pewne ryby, które co prawda nie użyły węglanu wapnia do zbudowania skorup swoich jaj, ale wykombinowały inny sposób na ich większą odporność i wytrzymałość. Tymi rybami są rekiny i płaszczki. Składają jaja w osłonkach, które niekiedy przybierają bardzo dziwne formy i kształty.
Jaja rekinów mają przedziwne kształty
Oto na przykład niezwykłe jajo rekinka psiego, który żyje wodach wokół Europy, np. Morzu Śródziemnym, ale także Morzu Północnym. Co więcej, trafia się także w Bałtyku, ale głównie jego zachodniej części, czyli u wybrzeży Niemiec czy Danii, w Kattegacie czy u brzegów Bornholmu. Przy odrobinie szczęścia na bałtyckich plażach można czasem zobaczyć taki dziwny przedmiot:
Jajo rekinka psiegoArterra/Universal Images GroupGetty Images
To właśnie jajo rekinka psiego – ryby niegroźnej dla ludzi. Ten rekin ma raptem metr długości, jest aktywny głównie nocą, a poluje na nieduże ryby, kalmary, skorupiaki i mięczaki. Niewiele rekinów na świecie potrafi żywić się małżami i krabami, a on – tak. Trzyma się blisko dnia i tam poszukuje takiej zdobyczy.
Rekinek psi – ten nieduży rekin spotykany jest także w BałtykuDeAgostiniGetty Images
Jego niezwykłe jaja nazywane są niekiedy „torebkami syreny”. Kiedyś uważano, że rzeczywiście wylęgają się z nich syreny – mityczne pół-kobiety, pół-ryby. Nie doczekamy się tego jednak, za to doczekamy się rekina albo płaszczki. Oto inny przykład „torebki syreny”, którą złożyła płaszczka zwana rają bruzdowaną. Ona także żyje u brzegów zachodniej i południowej Europy, w Morzu Śródziemnym i północnym Atlantyku.
Jaja płaszczki zwanej rają bruzdowanąSven-Erik Arndt/Arterra/Universal Images GroupGetty Images
Te wyrostki to kolagenowe włókna, które niekiedy przybierają formę nici. Za ich pomocą rekin albo płaszczka przyczepiają swoje jaja do podwodnych roślin. Najczęściej wybierają do tego celu wodorosty, algi i podobne kępy, gdzie jaja kotwiczą i są dość dobrze zamaskowane. Jedna z tych ryb chrzęstnoszkieletowych poszła jednak jeszcze dalej i postanowiła nie bawić się w żadne włókna, nitki i kotwice. To rogatek.
Rekiny rogate są także niezbyt duże, maksymalnie do półtora metra. nazwę zawdzięczają podobnym do różków zgrubieniom nad oczami. Trzymają się blisko płytkiego dna mórz, gdzie szukają pokarmu – dennych ryb, skorupiaków, małży, jeżowców. Jeżowce to zresztą ich przysmak. Rogatki mają mocne szczęki na spodniej części ciała i bez trudu radzą sobie z pancerzykami swych ofiar. Nie są to duże ryby i ich zęby też nie są ogromne, ale ich siła nacisku jest relatywnie większa niż u wielu żarłaczy. Swe ofiary potrafią niemal wyssać z piasku na dnie, są w tym naprawdę dobre. A gdy trzeba, wysuwają górną szczękę, by oderwać zdobycz od dna czy rafy.
Rogatki żyją na płytkich dnach AquaimagesWikimedia
Aby złożyć jaja, szukają nie tyle kęp wodorostów i podwodnych lasów roślin, ale miejsc między skałami. To tam znajdują bezpieczne lokum dla swych dzieci. To szczeliny, zakamarki, w których składają ponad 20 jaj. Trwa to niezwykle długo, bowiem świdrowaty kształt jaj sprawia, że złożenie jednego zajmuje samicy niekiedy godzinę. Świdrowate osłonki nie są bowiem ekstrawagancją samą w sobie. Samica wykorzystuje ten kształt, by wkręcić jajo dokładnie w szczelinę skalną czy rafową.
Ogromny sum wyłowiony z Odry. „To prawdziwy zabytek natury”Polsat News