Berlińskie Stowarzyszenie Pszczelarzy chce zapobiec rozprzestrzenianiu się populacji szerszenia azjatyckiego (Vespa velutina) w stolicy Niemiec. Według pszczelarzy owady z Azji zagrażają rodzimym koloniom pszczół miodnych. W tym celu w Niemczech będą odbywać się specjalne szkolenia, które przybliżą problematykę obecności gatunków inwazyjnych w ekosystemach. Przyrodnicy ostrzegają m.in. przed zabijaniem szerszeni pochodzących z Azji.
Nie wolno zabijać szerszeni
Niemieccy pszczelarze obawiają się, że obecność azjatyckiego szerszenia w Europie może mieć fatalny wpływ na naszą przyrodę. Szerszenie azjatyckie nie stanowią dla ludzi większego zagrożenia niż rodzime gatunki szerszeni, a i te cierpią z powodu stereotyów.
Do ukąszenia człowieka przez szerszenia europejskiego dochodzi stosunkowo rzadko, a użądlenie porównuje się do tego zadanego przez osę. Azjatycka odmiana szerszenia zagraża jednak europejskim pszczołom.
Szerszeń azjatycki poluje na różne owady (osy i bzygi), ale głównie (w 80 proc.) na pszczoły miodne (Apis mellifera). Śmierć niektórych zapylaczy powoduje, że do ula dociera mniej pyłku. To z kolei może spowodować śmierć części larw, a bez młodych pszczół kolonia może obumrzeć.
Szerszenie azjatyckie zwiększają swój zasięg w EuropieGeyres Christophe/ABACA/Abaca/East NewsEast News
Niemieccy przyrodnicy ostrzegają jednak przed pochopnym uśmiercaniem szerszeni azjatyckich. Bardzo często dochodzi do pomylenia go z gatunkami rodzimymi, które są objęte ścisłą ochroną – twierdzi organizacja ekologiczna Związek Ochrony Przyrody (NABU).
Inwazyjny szerszeń azjatycki w Europie
Gatunek Vespa velutina pochodzi z Azji Południowo-Wschodniej, występuje naturalnie w Chinach i Indiach. Owad jest uważany za szczególnie niebezpieczny i określa się go mianem silnie inwazyjnego. Obecność azjatyckiego owada potwierdzono w kilku krajach Europy: Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, we Włoszech, Francji, Portugalii, Belgii i Niemczech.
Wszystkie szerszenie wystepujące w Europie pochodzą od jednej królowej, która w 2004 r. dotarła do Francji.
Istnieje jeszcze jeden gatunek szerszenia z Azji, który jest niebezpieczny, a jego jad może zabić człowieka – o ile dana osoba ma alergię na jad. Vespa mandarinia, bo o nim mowa, jest największym przedstawicielem rodzaju Vespa. V. mandarinia to wyjątkowo duży okaz – królowe dorastają nawet do 6 cm, a robotnice do 5 cm. W 2019 r. szerszenie te dotarły do Ameryce Północnej.
Co mają wspólnego polskie bociany z Oscarami? Zaskakująco dużo Polsat News