Tym razem prowadząca Dorota Gawryluk wraz ze swoimi gośćmi próbowała znaleźć odpowiedź na pytanie: „Wyłączone bezpieczniki praworządności. Kto ma jej bronić przed zachłannością polityków?”.
Wśród zaproszonych gości byli prof. Marcin Matczak – profesor nauk społecznych w dyscyplinie nauki prawne, radca prawny, a także specjalista w zakresie teorii i filozofii prawa, prof. Małgorzata Gersdorf – była Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego, Piotr Andrzejewski – wiceprzewodniczący Trybunału Stanu, Jacek Dubois – adwokat, wiceprzewodniczący Trybunału Stanu.
Lepsza Polska. Jacek Dubois ostro o rządach PiS
W pierwszej kolejności zgromadzeni zostali poproszeni o podsumowanie ośmiu lat rządów PiS w systemie sądowniczym. Dorota Gawryluk zapytała gości czy w Polsce system prawny przegrał z polityką.
– Ostatnie osiem lat to barbarzyństwo wobec prawa. I to nie PiS niszczyło polski system sądowniczy tylko ludzie, którzy naruszyli Konstytucję – ocenił adwokat Jacek Dubois. Jak dodał, „by państwo odzyskało powagę, trzeba przywrócić zgodność z Konstytucją. W przeciwnym razie straci szacunek”.
– By państwo odzyskało powagę trzeba przywrócić zgodność z Konstytucją. W przeciwnym razie straci szacunek. – Jestem zwolennikiem mniej widowiskowej pracy, ale za to trwałego odbudowania standardu, w który nie można uderzyć – podkreślił.
Z kolei prof. Marcin Matczak ocenił, że „prawo ma ograniczać polityka”. – Praworządność to sytuacja, gdy arbitralność władzy jest ograniczona. Władza nie może wówczas zrobić z nami, co chce – zaznaczył. – Wszystkie instytucje, Trybunał Konstytucyjny, Trybunał Stanu, ale także inne, mają ten jeden cel, żeby ograniczać arbitralność władzy – wskazał prof. Matczak.
Małgorzata Gersdorf: Prokurator generalny zmienił prawo nie do poznania
W dalszej części programu goście odnieśli się do odpowiedzialności poszczególnych organów państwa w kontekście pogarszania stanu praworządności. Wspomniano także o roli sędziów, którzy wystąpili w obronie rządów prawa.
– Przez ostatnie osiem lat wszystko zostało wywrócone do góry nogami i znaczenie każdego słowa z Konstytucji zostało przeinaczone, sposób wybory Trybunału Konstytucyjnego, KRS – stwierdziła była Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf. – Temu wszystkiemu przeciwstawiały się sądy. To sędziowie nie tylko Sądu Najwyższego, ale także rejonowi patrzyli władzy na ręce, ryzykując niejednokrotnie poważnymi konsekwencjami – dodała.
– Pan prezydent także wywodzi się z tego nurtu, był rząd, który był z tego samego nurtu (…). Prokurator generalny zmienił prawo nie do poznania. Obywatele nie mieli siły, żeby się temu przeciwstawić. Kto się przeciwstawiał? Sądy. Bohaterami tego przedsięwzięcia przeciwstawiania się łamaniu prawa są sędziowie – dodała Małgorzata Gersdorf.
Wiceprzewodniczący Trybunału Stanu Piotr Andrzejewski zwrócił uwagę na „niesprzeczność systemu prawa”. – Niezależnie od tego jaki jest skład poszczególnych organów, te organy muszą funkcjonować nie w interesie tych, którzy w nich zasiadają, ale w interesie tych, którzy są szafarzami praw, czyli prawami podsądnych – zaznaczył.
„Lepsza Polska”. „Trybunał Konstytucyjny jest niezbędny jak szpital”
W dalszej części goście rozmawiali o roli Trybunału Konstytucyjnego w polskim systemie prawnym. Dorota Gawryluk odniosła się do niewykonania orzeczeń TK na przestrzeni ostatnich lat.
W tym kontekście prof. Matczak zwrócił uwagę, że „PiS nie publikowało wyroków (TK – red.), a inne partie nie wykonywały opublikowanych wyroków”. Dodał, że „zupełnie dwie, różne kwestie”. – Trybunał pana prof. Andrzeja Rzeplińskiego wydawał około 70 wyroków rocznie. Obecny trybunał pani Julii Przyłębskiej wydaje 14. Czy to znaczy, że całe prawo w Polsce jest konstytucyjne? Nie. Po prostu nikt do tego trybunału nie chodzi, bo wie, co ten trybunał powie. To sytuacja naruszenia praworządności – zaznaczył Matczak.
– TK to strażnik Konstytucji. Jest niezbędny jak szpital. Jeśli do szpitala wchodzą grabarze on traci swój charakter. Jeżeli w skład TK wchodzą ludzie, którzy nie powinni tam być, to pytanie brzmi, czy mamy do czynienia z dobrze działająca instytucją – wskazał mecenas Jacek Dubois. – Został zniszczony konstytucyjny organ. w to miejsce powołano fasadę. Mamy przywrócić coś, co jest zgodne z Konstytucją – dodał.
Z kolei Małgorzata Gersdorf stwierdziła, że powstanie TK „to było wielkie osiągnięcie”. – Inne kraje regionu, jak Litwa uczyły się z polskich doświadczeń – dodała.
Więcej informacji wkrótce.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!