Na innowacyjne rozwiązanie szykuje się Amazon. Klienci sklepów stacjonarnych znanego giganta będą mogli korzystać z wózków sklepowych, które będą miały wbudowany specjalny skaner. Dzięki niemu towary natychmiast zostaną nabite na paragon i cały proces zakupowy stanie się wygodniejszy.
Rewolucja w Amazon. Wózek zeskanuje zakupy
Do tej pory klienci, którzy robili zakupy w stacjonarnych sklepach Amazon, mogli korzystać jedynie z tradycyjnych kas, przy których stał kasjer lub z punktów samoobsługowych. Wkrótce ma być o wiele lepiej i nowocześniej, a to za sprawą wspomnianych nowoczesnych wózków.
Amazon zapowiedział wykorzystanie rozwiązania Dash Cart, które pozwoli ominąć tradycyjną i automatyczną kasę. Jak informuje zagraniczny portal The Information, rewolucja będzie polegała na tym, że wrzucone produkty do koszyka zostaną od razu zeskanowane, a po zakończeniu ich wybierania, klient będzie przechodził do płatności. Taki proces znacznie skróci czas robienia zakupów.
Tak ma działać nowoczesny wózek sklepowy od Amazon
Na razie rozwiązanie Dash Cart w Amazon ma działać tylko w USA, jednak nie wykluczone, że za kilka lat trafi również do Polski. Trzeba przyznać, że widać w nim duży potencjał, który pozwala m.in. uniknąć tworzenia się długich kolejek. Nowoczesne wózki będą działać na prostych zasadach. Wystarczy, że klient zaloguje się do takiego za pomocą kodu QR dostępnego w aplikacji Amazon lub Whole Foods Market, a na ekranie natychmiast będzie pojawiał się bieżący rachunek.
Na wózkach będzie widoczny specjalny ekran. Na nim mają wyświetlać się obrazy produktów, które znajdują się w pobliżu miejsca, w którym się znajdujemy. Klienci będą mieli też szansę wyszukać danego artykułu na ekranie. Maszyny mają być wyposażone w nowoczesne baterie i sprawne oprogramowanie.
To nie pierwszy raz jak klienci będą mieli do czynienia z czymś podobnym. Już od 2016 roku w Amazon Fresh działała opcja Just Walk Out. Dzięki niej klienci mogli wychodzić ze sklepów bez przechodzenia przez kasę, bo system sam naliczał opłaty w tzw. wirtualnym koszyku. Sklepy musiały być jednak wyposażone w mnóstwo kamer, by te kontrolowały klientów. Teraz ma być jeszcze bezpieczniej i wygodniej, dlatego firma rezygnuje z tego rozwiązania na rzecz nowego.