Zmiany w OZE. Czy fotowoltaika znów się będzie opłacać?
Jak wynika z wykazu prac legislacyjnych rządu, nowelizacja ustawy o OZE jest w toku. Projekt przewiduje pewne zmiany w rozliczaniu się prosumentów fotowaltaiki. Ma on zostać przyjęty do końca drugiego kwartału. Oznacza to, że nowelizacja weszłaby w życie od 1 lipca. Czego będzie dotyczyć?
-
dostosowania prawa krajowego do prawa unijnego;
-
przyśpieszenia wydawania zezwoleń dotyczących OZE,
-
zmian związanych z wejściem w życie Centralnego Systemu Informacji Rynku Energii (CSIRE),
-
zmian w systemie rozliczeń net-billing.
Dla osób korzystających z fotowoltaiki najistotniejszy jest ten ostatni punkt. Obecny system rozliczeń nie jest zbyt korzystny dla prosumentów. Przyczyną są tu wciąż wahające się ceny energii elektrycznej.
Rozliczanie fotowoltaiki od 1 lipca: na czym polega zmiana?
Obecnie prosumenci rozliczają się z produkowanej przez siebie energii w systemie net-billingu. Polega to na tym, że prosument sprzedaje produkowane przez siebie nadwyżki energii, a w razie potrzeby je kupuje. Wszystko na podstawie cen rynkowych (RCEm), ustalanych co miesiąc przez polskie sieci energetyczne. Klient operuje wirtualnymi środkami, nie dostaje pieniędzy do ręki.
Od 1 lipca 2024 wartość energii będzie wyliczana w oparciu o rynkową, godzinową cenę energii elektrycznej. Ma to zwiększyć opłacalność fotowoltaiki przydomowej. Prosument będzie mógł zdecydować, czy pozostaje przy poprzednim systemie rozliczeń, czy też przechodzi na nowy. Jeśli się zdecyduje przejść na rozliczanie w oparciu o rynkowe, godzinowe ceny energii, będzie mógł liczyć na bonusy. Mają one sięgać nawet 30% zgromadzonej w ciągu roku na koncie prosumenckim nadpłaty. W przypadku osób, które nie zdecydują się na noty typ rozliczeń, bonus pozostaje na dotychczasowym poziomie 20%.
Co daje godzinowy system rozliczania energii z OZE?
Rozliczanie nadwyżek energii w oparciu o rynkowe, godzinowe ceny energii daje prosumentom większe możliwości manewru. Mogą oni sprzedawać energię w godzinach, w których będzie ona najdroższa, czyli w porach, w których popyt na energię jest największy. Drożej sprzedana energia to więcej wirtualnych środków na koncie prosumenckim.
Gdy dodamy jeszcze do tego przewidywane w nowelizacji bonusy, może się okazać, że fotowoltaika znów stanie się opłacalna. Cały projekt ma na celu zachęcenie odbiorców prądu do korzystania z OZE. Dzięki niemu inwestycja w panele fotowoltaiczne zwróci się szybciej.
OZE pod naszą lupą. Czy to jest przyszłość?INTERIA.PL