W Sejmie przeprowadzono debatę przed głosowaniem nad powołaniem komisji nadzwyczajnej ds. projektów aborcyjnych. Atmosfera na sali obrad zagęściła się, kiedy przy mównicy stanął Adam Gomoła. W trakcie wystąpienia niezrzeszony poseł zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego.
Prezes PiS reaguje na oskarżenia posła
– W październiku 2020 roku pan, panie pośle, zamiast zamawiać obiady u magister Przyłębskiej, zamówił sobie wyrok skazujący kobiety na zmuszanie do heroizmu. I tego absolutnie nie możemy tolerować – powiedział, nawiązując do orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Wkrótce jego monolog przerwali politycy, którzy zaczęli skandować: „oddaj kasę!”.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości odpowiedział niezrzeszonemu parlamentarzyście. – To, że pan jest młody, nie usprawiedliwia tego, żeby pan opowiadał tego rodzaju bzdury, jak zamawiane wyroki i tym podobne bajki takiej bardzo podłej, obrzydliwej, goebbelsowskiej propagandy – stwierdził. Gomoła natychmiast poprosił marszałka Sejmu o szansę na skomentowanie tych słów.
Apel Hołowni do Kaczyńskiego i Gomoły
– Bardzo proszę o nieeskalowanie napięcia, bo jest złym zwyczajem w tej izbie, że dyskusja na temat praw kobiet i dopuszczalności przerywania ciąży zawsze niestety wchodzi w taki etap, gdzie pojawiają się Goebbelsi, Hitlerzy i nie wiadomo jeszcze jakie rzeczy. Nie o tym tutaj rozmawiamy – zaapelował Szymon Hołownia. Następnie dopuścił do głosu polityka, którego miesiąc wcześniej wykluczono z jego partii.
– Goebbelsowska propaganda skończyła się pod koniec grudnia, kiedy odcięliśmy transmisję tej szczujni w telewizji publicznej. To był koniec goebbelsowskiej propagandy. Prawa aborcyjne także zostaną przywrócone, czy to się panu podoba, czy nie, bo Polki tego oczekują – powiedział Gomoła, ponownie zwracając się do Kaczyńskiego.