Close Menu
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Facebook X (Twitter) Instagram
Historie Internetowe
Facebook X (Twitter) Instagram
Banai
Subskrybuj
[gtranslate]
  • Polska
  • Lokalne
  • Świat
  • Polityka
  • Ekonomia
  • Nauka
  • Sport
  • Zdrowie
  • Klimat
  • Trendy
  • Komunikat prasowy
Polska

Spotkanie władz PiS bez Morawieckiego. Kaczyński chce zakończyć konflikt

Przez Pokój Prasowy12 grudnia, 20255 min odczytu

Posiedzenie najwyższych władz Prawa i Sprawiedliwości, czyli prezydium komitetu politycznego PiS, zostało zwołane na piątkowe popołudnie, jak ustaliła Interia – w okolicach godziny 16.

Ma dotyczyć aktywności partii z okazji dwulecia powołania rządu Donalda Tuska (rocznica przypada w sobotę 13 grudnia), ale także, a może przede wszystkim, niesłabnących walk wewnętrznych. O spotkaniu pierwsza informowała Wirtualna Polska.

Spór między środowiskiem, skupionym wokół Mateusza Morawieckiego a politykami PiS, którzy są krytykami byłego premiera z Jackiem Sasinem na czele trwa od lat. Teraz jednak co chwilę wybucha jego kolejna medialna odsłona, co bardzo nie podoba się Nowogrodzkiej.

Wojna frakcji w PiS. Kaczyński chce wyhamować ataki


Tyle tylko, że zamiast wyciszenia tuż po tym spotkaniu nastąpiła eskalacja konfliktu. Wszystko za sprawą wypowiedzi Jacka Sasina, który w Radiu Zet zapytany, czy Morawiecki będzie kandydatem PiS na premiera, stwierdził, że raczej nie, tłumacząc, że „nie tego oczekują wyborcy prawicy”. 

– Nigdy to nie można mówić w polityce, bo różnie może być, ale na pewno nie w tej perspektywie, o której teraz rozmawiamy – powiedział. Dodał, że jest to nierealne, bo „tak a nie inaczej układa się dziś scena polityczna”. – Przesuwa się bardzo mocno na prawo, to widać. Wyczuł to nawet Donald Tusk, który przybrał szatki konserwatysty, chociaż żadnym konserwatystą nie jest – stwierdził Sasin.

W odpowiedzi Morawiecki zamieścił w mediach społecznościowych złośliwy komentarz, nawiązujący do słów Sasina: „Czego oczekują wyborcy prawicy” – napisał Morawiecki dodając zdjęcie Sasina.

W partii znów się zagotowało. Obie strony oskarżyły się nawzajem o podbijanie wewnętrznej kłótni i wytykały sobie, kto zaczął.

– Oni myślą, że my nie widzimy, w co grają. Przecież wiadomo, że wpychanie PiS w koalicję z Konfederacją i Braunem służy wyłącznie temu, aby Morawiecki nie został premierem. Rękoma Mentzena i Brauna chcą wypchnąć Mateusza z gry – przekonuje nas zwolennik byłego premiera.

– To zupełnie nie tak. Po prostu PiS musi zdecydować, czy idzie w prawo czy do centrum. Moim zdaniem musi iść w prawo, bo tam ma więcej wyborców do zyskania, tych których stracił na rzecz Brauna i Konfederacji. Dlatego trzeba mówić o koalicji z Konfederacją i nie ma nic złego w mówieniu o tym, że koalicja z Braunem jest lepsza niż dalsze rządy Tuska – ripostuje zwolennik antymorawieckich.

Koalicja PiS z Braunem? Nie wszystkim w partii się to podoba


O możliwej koalicji z Braunem mówił w niedawnym wywiadzie dla TVN24 Jacek Sasin, co także nie wszystkim w PiS się spodobało.

Tymczasem coraz więcej polityków PiS, niezaangażowanych w tę wewnętrzną wojenkę, narzeka, że prezes stracił dawną siłę do szybkiego kończenia konfliktów, które obiektywnie szkodzą partii, bo PiS dołuje ostatnio w sondażach.

– Kiedyś prezes tupnął i był spokój, a dzisiaj każdy gra na siebie, nie obawiając się specjalnie reprymendy z Nowogrodzkiej – mówi nasz rozmówca.

Inny, bardziej doświadczony polityk przedstawia nam jednak zupełnie inną ocenę tej sytuacji.

– Prezes jest w swojej ulubionej pozycji, bo wszystko jest w jego rękach i nikt nie wie, czego się spodziewać, dlatego każdy liczy na coś innego – mówi. – Przeciwnicy Morawieckiego uważają, że prezes jest po ich stronie, bo ostatnio poświęcił im dużo czasu i uwagi, więc sądzą, że podziela ich zdanie i wizję co do kierunku partii. Tymczasem prezes prowadzi swoją grę. I teraz widząc, że sprawy zaszły za daleko, wyhamuje ataki na Morawieckiego. Myślę, że taki będzie przekaz spotkania – prognozuje nasz rozmówca.

Spotkanie władz partii bez Morawieckiego?


Jest jeszcze jeden problem. Mateusz Morawiecki może się nie pojawić na posiedzeniu władz partii, bo w tym samym czasie ma – zaplanowane już od miesiąca – spotkanie z wyborcami w Brzozowie, gdzie ma wystąpić razem z Beatą Szydło i Danielem Obajtkiem.

Prezes wie o tym spotkaniu, a mimo to nie zmienił godziny spotkania na Nowogrodzkiej. Są dwie interpretacje. – Po prostu spotka się z przeciwnikami Mateusza i każe wyhamować ataki na niego i tak to się skończy – uważa jeden z sympatyków Morawieckiego.

– Moim zdaniem jak Mateusza nie będzie, to druga strona będzie suflować, że to afront i lekceważenie partii i prezesa. Poza tym nieobecni nie mają racji – wskazuje inny z polityków.

Każdy jest przekonany, że prezes na końcu będzie po ich stronie. Na tym to polega, każdy myśli, że jest podmiotem jakiejś rozgrywki, a jest rozgrywany tak samo jak inni


Wszyscy zgodnie zwracają uwagę na wywiad, jakiego Morawiecki udzielił w Republice w środę wieczorem, a gdzie widać było zwrot w kierunku łagodzenia przekazu względem swoich przeciwników. Jak mówią nam politycy PiS, widać było po tym występie, że poszedł jasny sygnał z Nowogrodzkiej o wygaszaniu konfliktów, zwłaszcza w mediach.

– Radziłbym wszystkim moim kolegom, żeby się dziś nie zajmowali żadnymi stanowiskami. Nie zamierzam w ogóle dyskutować o stanowiskach ministrów, premierów. W ogóle mnie to dzisiaj nie interesuje. Interesuje mnie tylko walka, walka i codzienna walka z tematami, których ten rząd nie dowozi – powiedział Morawiecki.

  • Kulisy awantury w PiS. Prezes zwołuje spotkanie na Nowogrodzkiej

– No i znów, Morawiecki łagodzi wypowiedzi, bo wie, że taka jest decyzja prezesa, a ci dolewają oliwy do ognia, wytykając, że to Mateusz jest autorem jakichś nieporozumień. Bez sensu – narzeka stronnik Morawieckiego.

Jeden z bardziej doświadczonych polityków PiS, znających dobrze Kaczyńskiego mówi nam, że prezes jest obecnie na etapie planowania przyszłości partii.

– Wtedy zawsze partia jest w jakimś rozchwianiu, a frakcje ciągną w swoją stronę. Każdy jest przekonany, że prezes na końcu będzie po ich stronie. Na tym to polega, każdy myśli, że jest podmiotem jakiejś rozgrywki, a jest rozgrywany tak samo jak inni – konkluduje nasz rozmówca.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Czytaj Dalej

Dwa lata rządu Donalda Tuska. Oceny Polaków, realizacja obietnic, sondaż IBRIS

Magda Umer nie żyje. Piosenkarka miała 76 lat

Kiedy przesłuchanie Szymona Hołowni? Prokuratura zabrała głos

„Gadają, nie robią”. Jarosław Kaczyński z PiS odpowiadają na akcję rządu

Brudna limuzyna przyjechała po Karola Nawrockiego. Burza w sieci

Sondaż IBRiS dla Polsat News. Zapytano o realizację obietnic przez rząd

„Tutaj prezydent nie ma weta”. Donald Tusk reaguje na kibicowską bandyterkę

Ocenili Donalda Tuska w roli premiera. W sondażu dominuje jedna odpowiedź

Raport o nierówności społecznej: Połowa Polaków ma więcej długu niż majątku

Facebook X (Twitter) Instagram Pinterest
  • Home
  • Buy Now
© 2025 Banai. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Type above and press Enter to search. Press Esc to cancel.